Opis treści
Co zrobiłabyś, gdy pewnego dnia twój świat przestał istnieć, gdyby twoje wspomnienia zostały wymazane? Czy bez nich dalej byłabyś sobą? Czy umiałabyś zacząć wszystko od nowa?
Przed takim dylematem staje dwudziestokilkuletnia Oliwia. Od śmierci ratuje ją nieznany mężczyzna Mateo. Niedoszła samobójczyni niczego nie pamięta, jedyne, co wie o sobie, to imię, którym podpisała list pożegnalny.
Zbieg okoliczności sprawia, że Oliwia sprowadza się do domu swojego wybawiciela. Mateo to mężczyzna z przeszłością. W swoim życiu doznał wiele bólu, podjął też kilka złych decyzji, za które płaci do teraz. Nie jest w stanie zrozumieć, co mogło pchnąć Oliwię do takiego kroku. Życie pod jednym dachem nie jest łatwe, ale tylko do chwili, gdy na jego oczach ona zaczyna odkrywać swoją przeszłość. Co oznaczają przerażające obrazy, które widzi? Jaką tajemnicę skrywa przeszłość? I jak żyć dalej?
„W potrzasku wspomnień”, Aleksandra Kosowska – jak czytać ebook?
Ebooka „W potrzasku wspomnień”, tak jak pozostałe książki w formacie elektronicznym przeczytacie w aplikacji mobilnej Woblink na Android lub iOS lub na innym urządzeniu obsługującym format epub lub mobi - czytnik ebooków (Pocketbook, Kindle, inkBook itd.), tablet, komputer etc. Czytaj tak, jak lubisz!
Zanim zdecydujesz się na zakup, możesz również przeczytać u nas darmowy fragment ebooka. A jeśli wolisz słuchać, sprawdź, czy książka jest dostępna w Woblink także jako audiobook (mp3).
Czytelnik 09-12-2019
Czytelnik 09-12-2019
Nadzieja umiera ostatnia. W Oliwii umarła już dawno. Jej chęć śmierci jednocześnie rodzi w niej chęć życia. Paradoksalne. Najlepszym lekarstwem na niezagojone rany okazuje się miłość.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem
@kasia.rzymowska 25-07-2019
@kasia.rzymowska 25-07-2019
Książka, od której trudno się oderwać i która pozostaje w głowie na dłużej.
Kiedy spojrzałam na objętość tej książki (niemalże 600 stron) nieco się obawiałam - jak się okazało zupełnie niepotrzebnie. Książka mimo, że opowiada o trudnych emocjach i sytuacjach czyta się niemalże z zapartym tchem (i paczką chusteczek u boku). ------------------------------- Oliwia - niedoszła samobójczyni, uratowana przez przypadek przez Mateusza (zwanego Mateo), po odratowaniu nie pamięta niczego. Nie pamięta swojej przeszłości, rodziny, bliskich ani imienia - które ustala tylko na postawie listu pozostawionego na pomoście. Splot zdarzeń sprawia, że po opuszczeniu szpitala wprowadza się do Mateo na jego ranczo. Tutaj oboje zaczynają poznawać się nawzajem. Mateo - chłopak z bolesną przeszłością i Oliwia - dziewczyna "tabula rasa". Przeszłość Oliwi jednak momentami do niej wraca. Bohaterka miewa przebłyski wspomnień, jedne pozytywne, inne rodem z przerażającego thrillera. Trudno tutaj jednoznacznie oceniać i interpretować prezentowane obrazy. Radość, romans, miłość i nadzieje mieszają się ze strachem, bólem, cierpieniem i tragedią. Fabuła przyspiesza z każdym kolejnym rozdziałem przez co książkę niemalże się pochłania. --------------------------------------- Jest to niewątpliwie lektura od której trudni się oderwać. Trzyma czytelnika w napięciu od samego początku. Wątek miłosny nie jest przesłodzony co jest dużym plusem ♥️ Historia do najlżejszych nie należy i kilkakrotnie chusteczki u boku się przydają jednak warta zgłębienia i poznania
Opinia nie jest potwierdzona zakupem