Opis treści
Paszport Polityki 2019
Miasteczko w Dolinie Zmornickiej oddycha tajemnicami. Z jeziora wyłowiono ciało, ojciec rzucił pracę w urzędzie i został wróżem, a Pszczelarz wytresował swój rój. Misza w wolnych chwilach sprowadza trawkę ze Słowacji. Naga Dygnarówna spaceruje nocą po ulicach. Mieszkańcy albo czekają, aż wydarzy się kolejny cud, albo gorączkowo szukają skarbu. Czy uda się otworzyć od zawsze zamknięte drzwi i odkryć najściślej strzeżony sekret? Cukrówkę coraz gęściej spowija niebezpieczeństwo i lepki mrok...
W drugiej po fenomenalnie przyjętym „Atlasie: Doppelganger” powieści Dominika Słowik po mistrzowsku zaciera granice między możliwym i niemożliwym, by zabrać czytelnika w gąszcz niewyjaśnialnych zjawisk codzienności.
„Zimowla”, Dominika Słowik – jak czytać ebook?
Ebooka „Zimowla”, tak jak pozostałe książki w formacie elektronicznym przeczytacie w aplikacji mobilnej Woblink na Android lub iOS lub na innym urządzeniu obsługującym format epub lub mobi - czytnik ebooków (Pocketbook, Kindle, inkBook itd.), tablet, komputer etc. Czytaj tak, jak lubisz!
Zanim zdecydujesz się na zakup, możesz również przeczytać u nas darmowy fragment ebooka. A jeśli wolisz słuchać, sprawdź, czy książka jest dostępna w Woblink także jako audiobook (mp3).
os 22-01-2025
os 22-01-2025
Absolut
Opinia nie jest potwierdzona zakupem
Czytelnik 09-12-2019
Wszystko da się "jakoś" wytłumaczyć
Niech nie zmyli czytelnika opis, który znajdziemy na okładce – jeśli ktoś sięgnie po “Zimowlę” z myślą, że akcja skupia się wokół wątków kryminalnych, może poczuć się rozczarowany. Rozczarowany zaś na pewno nie będzie czytelnik, który w polskiej literaturze szuka realizmu magicznego, znajdziemy tu bowiem jego wyraźne ślady – tak wyraźne, jak wspomnienia z lat 90. ubiegłego wieku, kiedy to większość czytelników Dominiki Słowik chodziła do podstawówki, za garaże, zbierała naklejki z gumy turbo i pożyczała “tysiąca” brakującego do oranżady. Każdy może odnaleźć siebie w osobie głównej bohaterki, jej relacjach ze znajomymi, sąsiadami i rodziną. Kiedy przechadza się ona po zmroku ulicami Cukrówki, czujemy zapach letniej nocy, kiedy jest w swoim pokoju widzimy plakaty na naszych ścianach i rozbebeszone łóżko, przez które dostawaliśmy burę od mamy. Dominika Słowik w subtelny sposób prowadzi nas przez okres, w którym dorastała, pokazuje nam swoje owinięte w cukrowską (!) watę projekcje i doświadczenia. Dodając szczypty thrillera i powieści kryminalnej opowiada o świecie, w którym wszystko da się "jakoś" wytłumaczyć, choćby to nawet były ślady dziwnego stwora, płaczące święte figury lub babcia dzwoniąca zza grobu.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem