Opis treści
Adam Leszkiewicz po czteroletniej przerwie wraca z drugim tomem poetyckim.
Apokalipsa psa to postkonserwatywna gra o najwyższą stawkę, w ramach której krzyżuje się formy, źródła i rymy odległe od siebie tylko pozornie. Rzeczywistość pokolenia trzydziestolatków w pierwszych dekadach nowego milenium da się opowiedzieć tylko w ostateczności, do której, za sprawą wyrachowanych poczynań nadwrażliwego podmiotu, jesteśmy ustawicznie doprowadzani. Z natłoku bodźców i tekstów wyłaniają się tym sposobem i kojarzą w pary te, które zawsze były sobie bliskie, ale dotąd o tym nie wiedziały.
Na domówce z okazji końca świata spotykają się król Lear i Szekspir, księżniczka Leia i bohaterowie Disneya. Skonfundowani, zaczynają dziwnie rymować, ale po chwili wiedzą już, że to Leszkiewicz opowiada ich na nowo: po to, by - udostępniając - zachować i abyśmy się wspólnie bawili, patrząc na płonące desery i katedry.
"Leszkiewicz tylko z pozoru nie stawia przed czytelnikiem doniosłych problemów, jest tak lekki, smaczny, łatwostrawny, lecz jego wiersze są jak karma dla kota, w którą wmieszano antybiotyk albo truciznę - czytając go, czuję się takim kotem, który to je, połyka, a potem spotyka go coś całkiem innego, niż się spodziewał..." - Adam Wiedemann