Opis treści
Ze słowa wstępnego autorstwa Krzysztofa Rudowskiego:
Myszy mi zjadły popiele – to zaskakujący zbiór krótkich form poetyckich. Właściwie bardzo krótkich; tak krótkich, że po przeczytaniu zaledwie kilku z nich ogarnia nas zdumienie, iż w tak małej objętości znajdujemy tak wiele treści.
(…)
Czy można w jakiś sposób zakwalifikować te krótkie formy poetyckie? Mimo iż skłaniałbym się nazwać je aforyzmami, autorka trzyma się w swoich utworach pięciowersowej formy jak w limeryku, choć ze wszystkich elementów charakteryzujących limeryk, poza liczbą wersów, pozostaje tu właściwie tylko jeden, za to bardzo istotny – absurdalny dowcip słowny, który jest naprawdę najwyższych lotów.
(…) zbiór tekstów Agnieszki Smugłej jest autonomiczny i tak szczególny, że wystarczy jeden wiersz, by rozpoznać, kto jest jego autorką. Autorką, której miniatury poetyckie wielokrotnie trafiały na fasadę budynku w ramach oryginalnej inicjatywy – trwającej od ponad dwudziestu lat – Wiersze na murach. Z jakiegoś powodu to właśnie jej utwory wyświetlano bardzo często na ścianie szacownej krakowskiej kamienicy. I nie mam wątpliwości, że zatrzymywały każdego, kto w porze wieczornej i nocnej szedł ulicą Bracką.