Opis treści
Bazyl i Licho powracają w cyklu opowiadań pełnych humoru, słowiańskich stworów oraz najpyszniejszych słodyczy ilustrowanym fantastyczną kreską Marcina Minora. Czy w lesie na wiosnę rosną kapsle i patyczki? Jakie kolory ma nuda? Czy świat kończy się na jedzeniu? Czym gra się na nerwach? Kiedy jest najlepsze błoto? Czy czort się liczy? Jak się robi mniej?
Julia 10-08-2022
Julia 10-08-2022
„Bazyl i Licho” jest zbiorem opowiadań, którego naprzemiennie głównymi bohaterami są anioł stróż Licho i czort o imieniu Bazyl. Miałam przyjemność słuchać audiobooka, którego lektorem jest Janusz Zadura. Słucha się wyśmienicie! Chociaż książka skierowana jest dla młodszych czytelników zapewniam, że wywoła ona uśmiech niejednego dorosłego. Licho jest aniołem stróżem o wyglądzie dziecka. Uwielbia chodzić w swoich bamboszkach i ma alergię na pierze ze swoich skrzydeł. Jego tęczowe oczy i nylonowe włosy tylko dodają mu uroku. Licho jest nieporadne, ale pomimo wszystko ma ogromne serce i chętnie zawsze każdemu pomaga. Z kolei Bazyl, który jest czortem, ale właściwie tylko z wyglądu. On także ma dobre serduszko i nie skrzywdziłby nawet muchy. Kocha piesze leśne wędrówki i oczywiście jego największym przysmakiem są krówki, których zapas zawsze znajdzie się w jego torebałce. Marta Kisiel stworzyła historie, które bawią do łez, a w dodatku uczą mitologii słowiańskiej. Wiele różnych mitycznych stworzeń staje na drodze Bazyla i Licha. Warto nadmienić, że Janusz Zadura wyśmienicie zmienia głosy, wcielając się w postacie czorta i anioła. Gorąco polecam każdemu! Licho i Bazyl uczą i bawią
Opinia nie jest potwierdzona zakupem