Opis treści
Wszystko, co musisz wiedzieć, żeby zrozumieć i pokochać Bieszczady. Ta książka to klucz do poznania Bieszczadów. I to wcale nie powierzchownie, ale do głębi. Na podstawie swoich długoletnich doświadczeń autor książki pewnie prowadzi czytelnika po drogach i bezdrożach, meandrach przeszłości i dnia dzisiejszego Bieszczadów. Niczego nie narzuca, lecz jedynie wskazuje szlaki do skarbów, które można tu odnaleźć. Bo Bieszczady są magiczne, jednak ta magia dostępna jest jedynie tym, którzy wiedzą, gdzie i na co należy patrzeć. Nie są skąpe, ale nie obdarowują każdego tak samo. Mierzą wędrowców własną miarą, ceniąc szczególnie tych, którzy przemierzają swoją drogę z szacunkiem i pokorą. Adrian Markowski, autor na poły przewodnika, na poły reportażu, zaprasza na ścieżki bardziej i mniej znane, leżące na szlakach, poza nimi, a także we wnętrzu każdego z nas. Pokazuje, że każdy, jeśli tylko zechce, może przeżyć na tych rubieżach prawdziwą przygodę. Bo choć Bieszczady nie są już dalekie i dzikie, zawsze były i wciąż pozostają wyzwaniem. Każdy musi tu wydeptać swoją ścieżkę. Ta książka to pierwszy krok. Z tą książką zrozumiesz i pokochasz Bieszczady. Krzysztof Potaczała, autor m.in. trzytomowego cyklu "Bieszczady w PRL-u", "To nie jest miejsce do życia. Stalinowskie wysiedlenia znad Bugu i z Bieszczad" i "Zostały tylko kamienie. Akcja Wisła, wygnanie i powroty". Adrian Markowski - pisarz i poeta, autor tomu opowiadań "Sąsiady" (zekranizowanego przez Grzegorza Królikiewicza), tomiku piosenek "Niebo nad Caryńską" oraz książek dla dzieci "Na tabliczkę sposób nowy, sama wchodzi ci do głowy" i "Na dzielenie sposób nowy, samo wchodzi ci do głowy"; dziennikarz, redaktor i tłumacz, przez całe życie zawodowo związany ze słowem pisanym.
Skyylet 27-05-2021
Skyylet 27-05-2021
Chociaż nie miałam jeszcze nigdy okazji być w Bieszczadach, to dzięki tej książce czułam, jakbym nieśmiało stawiała w tym magicznym miejscu pierwsze kroki. Lektura urzekła mnie od pierwszej strony. Czym? Na pewno lekkim językiem, jakim została napisana. Nie przesadzę, jeśli powiem że na kartkach „Bieszczad”, z każdym słowem czuć pasję i wielką miłość, jaką autor obdarza to miejsce. Historia cerkwi, wsi których już nie ma - nie zdradzam więcej. Czytało się o tym z wielką przyjemnością. Teraz już wiem, że plany na wakacje czas zmienić! Kierunek ➡️ Bieszczady
Opinia nie jest potwierdzona zakupem