Opis treści
Zamożni rodzice Martyny decydują się wziąć na wychowanie Ninę. Dziewczyny połączy przyjaźń, która jednak zostanie wystawiona na próbę. Nina, choć nie ma tej siły, którą w świecie dają pieniądze, w innej sferze posiada wielką moc… Poza tym pojawi się jeszcze ON.
Nina stała z zakupami, patrząc na wystawę w sklepie naprzeciwko niej. Nie zauważyła zbliżającego się chłopaka, który był tak zajęty rozmową ze swoim towarzyszem, że wpadł prosto na nią. Siła zderzenia była tak silna, że gdyby on nie zareagował szybko, chwytając ją w pasie, już leżałaby na ziemi. Torby z zakupami wypadły z jej rąk. Stali naprzeciwko siebie, jego ręka oplatała ją w pasie. Miał niesamowite zielononiebieskie oczy, które patrzyły się w nią z... Już niejednokrotnie widziała takie spojrzenie w oczach mężczyzn. Ale po raz pierwszy i ona z zafascynowaniem patrzyła w oczy napełnione pożądaniem. Jak dla niej, ta chwila mogłaby trwać latami, a i tak to by jej nie znudziło.
– Wiktor, musimy już iść – powiedział nerwowo towarzysz chłopaka.
– I tak już jesteśmy spóźnieni.
fragment