Opis treści
W tym na poły onirycznym, na poły codziennym, a przecież właściwie koszmarnym światoodczuciu nie dziwi utrzymujący się nastrój utraconego raju, przeżywanego na ziemi niemal biblijnej, bo na „łez padole”. Zdegradowany i zdegenerowany świat właściwie nie zasługuje na nic lepszego niż niebyt i zapomnienie. Jak w takim świecie żyć? I co może poeta (chciałoby się powiedzieć: „w czasie marnym”, ale zbyt to oklepany cytat)? Odpowiedź znajduje się w wierszu sposoby wysyłania listów:
podróż od śmierci różni się powrotem
i sposobami wysyłania listów.
[…]
listy z podróży mają długą drogę,
listy ze śmierci nigdy się nie kończą
Tyle skrótowej informacji o wyobraźni Romana Honeta, o której mówią, że jest ośmielona lub wyzwolona. Reszta w szczegółowych recenzjach z tomów, w omówieniach i interpretacjach wierszy.
(Ze wstępu Józefa Marii Ruszara)