Opis treści
Hellert był człowiekiem, którego zaliczyć możemy do mieszczących się w tak zwanej normie. Posiadał nawet cechy postrzegane w społeczeństwie jako zalety – był wykształcony, inteligentny, łatwo dostrzegał wielotorowe powiązania między skutkami i przyczynami. Napędzała go ciekawość, najskuteczniejsze paliwo intelektualne. Inną rzeczą jest, gdzie ową ciekawość ulokował…
Dzień, w którym uprowadzono Sema wraz z żoną i córką, stał się punktem zwrotnym całego ich życia. Porywacz o nazwisku Hellert i jego pomocnik, Ed, nie ukrywają swojej tożsamości, nie ukrywają twarzy, od razu przystępują do eksperymentu, który jest celem porwania. Stopniowo dowiadujemy się, na czym ów eksperyment polega. Rozwój sytuacji jest przerażający, a położenie Sema, którego odseparowano od Anny i Talii, pogarsza się z każdą godziną. Hellert spokojnym, wręcz przyjaznym tonem wyjaśnia mu zasady demontażu. Pomimo że Sem jest skrępowany i bezsilny, wszystko zależeć będzie od jego decyzji, do której Hellert ściśle się zastosuje.
„Demontaż” jest powieścią sensacyjną, lecz jest także próbą poznania woli i stabilności duchowej człowieka, który poddany zagrożeniu i otoczony złem chce ocalić swoją „normalność”.