Opis treści
„Pierwszą trudnością, jaką sprawia Rumunia, jest określenie jej miejsca na mapie Europy. Do której strefy przynależy? Do Europy Wschodniej, Bałkanów, Europy Środkowej? Nietrudno zauważyć, że z punktu widzenia sensu stricto geograficznego Półwysep Bałkański nie obejmuje Rumunii. Jego północną granicę tworzy Dunaj, Rumunia zaś znajduje się na północ od Dunaju; wyjątek stanowi jedynie Dobrudża, region usytuowany między Dunajem (na zachodzie i na północy) a Morzem Czarnym (na wschodzie). A jednak nie tylko ziemia, góry i rzeki definiują przestrzeń cywilizacyjną. Rumunia jest w dużej mierze bałkańska poprzez długoletnią historię, poprzez różnorodne relacje międzyludzkie i kulturalne”.
Od lat siedemdziesiątych XX wieku nie ukazało się w Polsce żadne całościowe opracowanie dziejów Rumunii. Sam kraj przeszedł w tym czasie skomplikowaną i obfitującą w paradoksy drogę transformacji od jednej z najcięższych dyktatur komunistycznych do demokratycznego kraju członkowskiego Unii Europejskiej. Przypadek Rumunii jest więc tyleż fascynujący, ileż wymagający na nowo całościowego i krytycznego spojrzenia.
Oba te wymagania spełnia książka Luciana Boi, najwybitniejszego dziś historyka rumuńskiego, a zarazem jednego z najważniejszych intelektualistów obecnych w rumuńskiej debacie publicznej. Jego diagnozy odnośnie do roli historii we współczesnej świadomości Rumunów mają kluczowe znaczenie dla rozumienia tożsamości rumuńskiej dzisiaj oraz charakteru rumuńskiej transformacji i modernizacji przełomu XX i XXI wieku.
Profesor Boia odważnie poddaje pod dyskusję rozmaite rumuńskie mity i autostereotypy, a o jego książkach dyskutuje się w Rumunii znacznie szerzej niż w naukowym kręgu historyków.