Opis treści
Historia nieziemskiego uczucia, która podbije serca fanów „Miłości ponad czasem”, „Życia po życiu” i „Niewidzialnego życia Addie LaRue”.
W PĘTLI CZASU I MIŁOŚCI
Thora i Santi już się znają
Dwoje nieznajomych w obcym mieście. Thora i Santi spotykają się przypadkowo, ale od pierwszej chwili czują się sobie bliscy. Tragiczny wypadek szybko przerywa ich historię.
Spotkają się znowu
Okazuje się, że to tylko jedna z alternatywnych wersji wydarzeń. Thora i Santi spotykają się na nowo w różnych wariantach swojego życia: raz jako nauczyciel i uczennica, później opiekunka i umierający pacjent. W powracających istnieniach wielokrotnie zostają przyjaciółmi, partnerami, kochankami, a nawet wrogami.
Tylko oni mogą sprawić, żeby to nie był ostatni raz
Gdy jednak pewne schematy zaczynają się powtarzać, a mgliste wspomnienia nabierać kształtów, Thora i Santi odkrywają prawdę o swoim tajemniczym połączeniu. Czy zdołają uniknąć końca miłości i kresu wspólnego życia?
Wkrótce ekranizacja powieści z Gal Gadot (aktorką znaną m.in. z kreacji Wonder Woman ) w roli głównej. Produkcją filmu zajmie się Atlas Entertainment.
Ktoś pewnie by się ucieszył, że spotyka bratnią duszę. Thora jednak jest oburzona, że chłopak odebrał jej przestrzeń. Zawisa w powietrzu nad trawą, pomiędzy dwoma światami. Jest sama i panuje ciemność, więc powinna trzymać dystans. Chłopak się upił, a może zemdlał, powinna sprawdzić, co z nim. Thora nerwowo łapie oddech i stawia na drugi świat.
– Hallo? – mówi. – Yyy… Ist alles okay?
Chłopak podrywa się na nogi. Thora ogarnia go spojrzeniem. Szeroko rozwarte oczy i kręcone czarne włosy; tak przystojny, że Thora myśli: „Oby nie narcyz”. Jest niski nawet z perspektywy jej stu osiemdziesięciu centymetrów.
– Englisch? – pyta chłopak z nadzieją.
– Mhm. Tak. Proszę. – Thora się śmieje. – Jak pewnie zauważyłeś, mój niemiecki to w zasadzie angielski z niemieckim akcentem.
Zerka przez ramię na miejsce, gdzie leżał, jakby był jej winien wyjaśnienie.
– Ja tylko… – urywa. – Santiago López. Santi.
„Akcent pasuje do imienia”. Dopiero po chwili dociera do Thory, że chłopak wyciągnął do niej rękę na powitanie.
Fragment książki