Opis treści
Chrześcijanie od wieków podejmowali wysiłek towarzyszenia Jezusowi w strasznych godzinach Jego męki, bo przecież, jak pisze Maria Szamot, „gdy się kogoś kocha, to się go nie porzuca, gdy cierpi”. A może Chrystus nie życzy sobie naszego współczucia? On, Niewinny, który tytanicznym wysiłkiem woli idzie drogą krzyżową, tocząc wewnętrzną walkę.