Opis treści
W życiu nie można być niczego pewnym – pokazuje przypadek bohatera Drogi do Tarvisio. To ironiczna, a zarazem gorzka opowieść o Polaku, który w kwietniu 2011 roku odbywa podróż do Pragi, Wiednia i Włoch. W czasie samotnej wyprawy bohater spotyka obcokrajowców i rodaków, choć nie zawsze są to sympatyczne spotkania i „przygody”. Przede wszystkim jednak zmaga się z własnymi kompleksami, fobiami, przesądami – politycznymi, narodowościowymi, religijnymi. Poza tym, na przekór wszystkiemu, liczy, że odzyska ukochaną kobietę, która została w kraju.
"Wędrówka bohatera przez Europę jest niczym zdobywanie kolejnych kręgów wtajemniczenia. Chwile wspomnień o wspólnym szczęściu, chwile cierpień, które przeżyć musi mężczyzna, przypadkowe spotkania, zachwyty odczuwane wobec zetknięcia ze Sztuką – to wszystko uświadamia, jak wiele trzeba doświadczyć, by zasłużyć na miłość".
Monika Badowska, recenzent literacki, prowadzi blog Z lektur prowincjonalnej nauczycielki
"Droga do Tarvisio Grzegorza Kozery jest pretekstem do analizy uprzedzeń kulturowych, wad narodowych, kompleksów. Słychać w niej żal człowieka, który głosował za przystąpieniem swojego kraju do UE, ale nadal nie godzi się z tym, że kaci żyją lepiej niż ich ofiary. Dlatego w kwestii różnic cywilizacyjnych w obrębie wspólnej Europy chciałby wyraźnie powiedzieć, że czyste toalety niekoniecznie świadczą o czystości sumień.
Książka mocno niepoprawna politycznie, dobrze napisana, pełna humoru, zmusza do refleksji".
Piotr Adamczyk, publicysta