Opis treści
Nazywam się Matylda Wróbel. Z dwojga złego dobrze, że nie Szpak czy Wrona. W końcu wróbel to niepozorny szarobrązowy ptaszek – taki jak ja. Ani ładna, ani brzydka, ani gruba, ani chuda, ani mądra, ani głupia – po prostu nijaka. Tylko że ja nie lubię swojej nijakości, a jedyne co mnie wyróżnia z tłumu to lewa noga krótsza od prawej o niemal pięć centymetrów…
Tak zaczyna się historia zwykłej i zarazem niezwykłej nastolatki, której życie zdaje się przynosić więcej smutnych niż radosnych chwil. To optymistyczna opowieść o tym, że „inny” może znaczyć wyjątkowy, a także o tym, że zawsze trzeba mieć nadzieję i wierzyć w siebie.
Po stracie ukochanego taty Matylda zamyka się na muzykę, która wcześniej była jej pasją, i jeszcze bardziej traci wiarę w siebie. Wkrótce jednak jej życie odmieniają przeprowadzka do domu odziedziczonego po tajemniczej ciotce Wandzie, mieszkający w nim sympatyczny szczurek o imieniu Eustachy, pierwsza w życiu prawdziwa przyjaźń i dotąd nieznane uczucie, powodujące „bardzo przyjemne łaskotanie w brzuchu”…