Opis treści
Gorzko, gorzko to opowieść o pragnieniu miłości i wolności, które dojrzewa w życiu i marzeniach czterech pokoleń kobiet. Dlaczego Berta popełniła zbrodnię? Kiedy Barbara nauczyła się tak dobrze rzucać nożem? Dlaczego Violetta otworzyła wek Pandory i co w nim było? Czy Kalinie uda się poznać prawdę? Historię Berty, Barbary i Violetty opowiada Kalina, która w Wałbrzychu, Unisławiu Śląskim i Sokołowsku odnajduje brakujące fragmenty rodzinnej historii i zszywa je w całość. Mozolnie rekonstruując pamięć swej naznaczonej traumą rodziny, mierzy się zarazem z własną miłosną utratą.
Realizm i magiczność Gorzko, gorzko nadają tej wciągającej sadze niepowtarzalny styl i niepokojący urok, dzięki czemu na długo zostaje ona w czytelniku. Gorzko, gorzko to nowatorsko i odważnie opowiedziana historia miłosna i nienawistna, okrutna i czuła, która budzi litość i trwogę, niosąc ostatecznie nadzieję na katharsis.
Joanna Bator – Laureatka Nagrody Literackiej Nike, Nagrody im. Beaty Pawlak, Nagrody Literackiej im. Hermana Hessego, Nagrody Literackiej im. Stefana Heima, Nagrody Literackiej Usdomer, szwajcarskiej Spycher Literaturpreis. Autorka bestsellerów tłumaczonych na wiele języków, w tym zekranizowanego niedawno Ciemno, prawie noc. W swojej szóstej powieści wraca na Dolny Śląsk zainspirowana prawdziwą historią, którą usłyszała na cmentarzu w Unisławiu Śląskim.
Madzia 03-01-2021
Madzia 03-01-2021
Przepiękna, cudowna, jedyna taka powieść, wspaniała kreacja genialnej, polskiej autorki. Wachlarz emocji, zdarzeń. Wspaniała książka, polecam z całego serca
Opinia nie jest potwierdzona zakupem
Grażka 17-12-2020
Grażka 17-12-2020
Wcale mnie nie dziwi, że nakład ,,Gorzko, gorzko" błyskawicznie się wyczerpał. Joanna Bator zaczarowała wszystkich słowem, fabuła tej książki jest po prostu doskonała. Wpadałam w nią, żeby po kilku godzinach ocknąć się o jakiejś przypadkowej porze. Kocham takie powieści, pokręcone, szalone, a zarazem mądre, z przesłaniem i szacunkiem do tego co było, tych których z nami nie ma i tego, za czym tęskni każdy/każda z nas. Idealna cegła na prezent i pod poduszkę. DZIĘKUJĘ!
Opinia nie jest potwierdzona zakupem
Anna M 14-12-2020
Anna M 14-12-2020
Kalina córka Violetty próbuje zebrać w jedną całość rodzinną historię, w której głównymi bohaterkami są te trzy kobiety. Czy dobrymi i szlachetnymi są postaciami? Ich oceny dokonają sami czytelnicy. Joanna Bator zdecydowanie zasługuje na wszystkie zdobyte nagrody literackie, a ta książka jest kolejnym dowodem jej talentu pisarskiego. Bohaterki bardzo dobrze opisane, czytelnie z drobnymi szczegółami. Ich wyraziste charaktery, sposób bycia, ich myśli, to wszystko aż powoduje w czytelniku ciarki. Tak realni przedstawieni, tak dosadnie zinterpretowani, tak mozolnie dopracowani, że jak żywi staną przed nami. To mogłyby być trzy powieści, o każdej kobiecie z osobna, bo jest o czym opowiadać. Fabuła nieustannie zaskakuje i wciąga swoją niebanalną treścią. Emocji tu nie brakuje, ale nie szykujmy się na wiele szczęścia i radości. To kwintesencja prawdziwego i trudnego życia okupionego wyrzeczeniami, biedą i przemocą. Bezradność miesza się ze złością, a nieliczne chwile szczęścia z ogromną nienawiścią, taką co w sercu zostaje po wsze czasy. Ponad sześćset stron, a czyta się tak płynnie, bo wysoka jakość tekstu nie powoduje znużenia, a ciekawość. Ależ autorka ma ogromny zasób słów i przekazuje nam fabułę w tak piękny literacki sposób, że nie sposób się od niej oderwać. Nie ma tu zbędnych dialogów, jest czysta opowieść, a każda strona równie ciekawa, wkrada się w naszą duszę i pozostawia ślad na długo, by skłonić do przemyśleń i refleksji. „Gorzko, gorzko” to wyjątkowa powieść z bohaterkami jakże prawdziwymi i barwnymi. Uczucia, które w sobie noszą kobiety są jak wulkan. Uśpione, ale nie wygaszone i tylko czyhają, by się uwolnić w postaci złości i nienawiści, bo ich ciężar przytłacza tak mocno, że normalny człowiek nie jest w stanie tego udźwignąć. Zbrodnia, nieszczęście, smutek i żal wypełniają karty tej książki, a gdy zawita uśmiech, to będzie go niewiele. Historia wciąga i pozwala się rozsmakować w opowieści zainspirowanej prawdziwymi wydarzeniami, które autorka zasłyszała w Unisławiu Śląskim. Bardzo dobra powieść z trudną fabułą, pełną smutku i skrajnych emocji, długo o niej nie zapomnimy. Może spodobać się wielbicielom chwil grozy, czy psychologicznych thrillerów. Umysł naszych bohaterek, myśli, które kryją się w ich głowach, mogą przerazić i wzbudzić odrazę. Tak dogłębnie scharakteryzowani bohaterowie książek to rzadkość, a przypisane im cechy charakteru nas zaskoczą.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem