Opis treści
Po katastrofie nad Berezyną niedobitki Wielkiej Armii przekroczyły w grudniu 1812 roku Niemen. Pomimo niewielkiej liczby zdolnych do walki, po wzmocnieniu, pospiesznie zebranymi w Niemczech, posiłkami, siły te w zupełności wystarczyłyby przynajmniej do utrzymania się na linii Wisły. Jednak w tym krytycznym momencie, kiedy Napoleon potrzebował każdego batalionu, dowodzący niemalże nietkniętym korpusem pruskim generał Yorck podpisał z nieprzyjacielem w Taurogach znaną powszechnie konwencje, a austriacki korpus Schwarzenberga zachowywał się bardzo dwuznacznie.