Opis treści
„zamknąłem oczy, żeby spojrzeć w głąb siebie, i znalazłem wszechświat czekający na odkrycie”
Ten zbiór poezji na XXI wiek niesie ze sobą cenną lekcję dotyczącą miłości do siebie i otaczającego nas świata, siły ukrytej w bezwarunkowej akceptacji, a także mądrości płynącej z podróży do naszego wnętrza. Uświadamia czytelnikom, że uzdrowienie, wewnętrzna przemiana i prawdziwa wolność są na wyciągnięcie ręki.
MIĘDZYNARODOWY BESTSELLER
WYDANIE DWUJĘZYCZNE, ilustracje © Adela Podgórska
Yung Pueblo (właśc. Diego Perez) – poeta, mówca motywacyjny praktykujący medytację. Pseudonim Yung Pueblo oznacza „młodych ludzi” i odnosi się do doświadczeń autora jako aktywisty. Pisząc i przemawiając, Diego wspiera proces uzdrawiania jednostki – wierzy, że kiedy ludzie leczą swoje rany, przyczyniają się do budowania pokoju na świecie.
Angelika 25-01-2021
Angelika 25-01-2021
Myślę, że to jak odbierzemy tę książkę i jakie wywoła ona w nas emocje jest kwestią bardzo indywidualną. Moim zdaniem "Inward. Podróż w głąb siebie" to pozycja trochę banalna i jak dla mnie zbyt prosta. Jest to dwujęzyczny zbiór poezji, który mówi o odnalezieniu siebie, samoakceptacji, miłości do siebie samego. O tym, że by móc kochać kogoś innego, najpierw trzeba w pełni zaakceptować i pokochać siebie. Na kartkach tomiku znajdziemy bardzo minimalistyczne, czarno-białe rysunki, które fajnie współgrają z jego zawartością i niewątpliwie dodają mu uroku. Wiersze w większości są bardzo krótkie, niektóre ograniczają się dosłownie do 3-5 wyrazów. Po za tym na kartkach z lewej strony mamy wersję angielską, a z prawej polską, więc mimo że książka ma dobrze ponad 400 str. czyta się ją bardzo szybko. Właściwie bez większych problemów można skończyć ją za pierwszym podejściem. Jeśli miałabym przyrównać "Inward. Podróż w głąb siebie" do czegoś starszego i popularnego, to na pewno wspomniałabym o "Mleko i miód" Rupi Kaur. W moim odczuciu ten drugi tomik wypada zdecydowanie lepiej, bardziej się z nim utożsamiam. Natomiast nie mogę powiedzieć, że "Inward.." jest całkowicie zły, bo przyznaję, że część wierszy również trafiło do mojej galerii w telefonie, tak by mieć je zawsze przy sobie i w każdej chwili móc do nich wrócić. Tak jak wspomniałam na początku, tę pozycję każdy odbierze inaczej. W zależności od tego w jakim momencie życia aktualnie się znajdujemy, czy lubimy i akceptujemy siebie, czy też jest wręcz odwrotnie. Myślę, że ta druga grupa ludzi znajdzie w tej książce dla siebie zdecydowanie więcej niż pierwsza. "Inward..." może pomóc otworzyć tym osobom oczy na pewne sprawy i lepiej je zrozumieć, a przede wszystkim zmusi ich do refleksji i zagłębienia się w temacie samoakceptacji, oraz tego jak bardzo ważne jest, by się po prostu lubić. Jeśli chcielibyście przeczytać przykładowe wiersze z tego tomiku, to serdecznie zapraszam na stronę "Książki z wyobraźnią" na FB. Kilka ich tam dodałam ;) https://www.angelika-jasiukajc-blog.pl
Opinia nie jest potwierdzona zakupem