Opis treści
Dr Uri (Jerzy) Huppert
Urodził się w Bielsku-Białej klika lat przed wybuchem II Wojny Światowej. Zawierucha wojenna rzuciła go z rodziną do Lwowa, gdzie przeżył traumatyczną okupację sowiecką. Ojciec, adwokat i kapitan Wojska Polskiego, cudem uratował się przed wysyłką do łagru NKWD, by zginąć jako Żyd w 1942 r. w więzieniu Montelupich w Krakowie z rąk niemieckiego okupanta. Matka, zaangażowana w działalność AK, została zaaresztowana w 1943 r. w Nowym Sączu przez Gestapo i cudem uniknęła śmierci. Autor wyemigrował w 1950 r. do Izraela. Ukończył studia prawnicze na Uniwersytecie Hebrajskim w Jerozolimie. Stopień doktora nauk politycznych otrzymał na Uniwersytecie Warszawskim. Wykładał na uniwersytetach w USA – Cleveland i Kent State oraz w Polsce – Uniwersytecie Warszawskim, Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, Akademii Leona Koźmińskiego. Był współpracownikiem Instytutu Studiów Strategicznych NATO im. Lemnitzera.
W Izraelu pracował w administracji państwowej, był radnym miejskim Jerozolimy, stał na czele ogólnokrajowej izraelskiej Ligi do Walki z Przymusem Religijnym. Występował w głośnych procesach związanych z tolerancją religijną. Prawnik, politolog, dziennikarz i korespondent radiowy. Zamieszkuje na stałe w Jerozolimie, gdzie prowadzi kancelarię adwokacką.„Czytelnik tego wydania książki z łatwością zorientuje się, że ma w ręku nowe opracowanie tematu, które jeszcze wyraźniej kreśli obraz bliskowschodniego konfliktu i postępującego w Izraelu osłabienia praw człowieka. […]Cywilizacja oparta na racjonalizmie i nienaruszalnych prawach jednostki jest dziś najwidoczniej zagrożona, pozostaje w sytuacji obronnej i traci strategiczne pozycje, które byłyby filarami jej żywotności. Nowe struktury demokracji totalitarnej wymagają nowego oręża „demokracji obronnej” („self defending democracy”). Fundamentalizmy religijne stopniowo obejmują opuszczone pozycje.
Fundamentalizmy religijne trzech monoteizmów zderzają się krwawo i bezlitośnie tak na Bliskim Wschodzie, jak w Europie. Jesteśmy na bieżąco świadkami tego rosnącego wrzenia i jego tragicznych skutków. Fundamentalizmy religijne, podobnie do świeckich „-izmów” XX wieku, nie uznają kompromisu, są totalne. Te nieokiełznane, ideologie totalitarne działają przeciw ludzkiej jednostce bezpardonowo, przekonane o swej absolutnej, świętej racji, kierowanej jakoby przez boską siłę, w rozumieniu wykonawcy woli wszechmogącego Boga. Konflikt – tak zarysowany – doprowadza do nieuniknionego, bezlitosnego zderzenia „na śmierć i życie”. Nie będzie to walka o zaprowadzenie sprawiedliwości, lecz realizację domniemanych praw boskich. Konflikt ten ma swój zalążek w Jerozolimie, na Górze Świątynnej. Może on doprowadzić do światowej pożogi. Po drodze, i w imię tych „boskich” wartości, humanizm i liberalizm świata zachodniego zostaną zmiażdżone.
Paradoksalnie koalicja między chrześcijańskim, fundamentalistycznie zorientowanym ewangelizmem i ortodoksyjnym, terytorialnie nakierowanym mesjanizmem judaizmu jest gotowa do walki ze „zdziczałym”, bezpardonowym Islamem dżihadu. Mistyczna, uświęcona żarem wiary koalicja mesjanistów staje się nie tylko religijną manifestacją, lecz przyziemnym programem, a nade wszystko faktem politycznym w kontekście współczesnych powiązań dyplomatycznych.”