"Badania społeczne mówią, że strata pracy to największy po rozwodzie wstrząs, jaki może spotkać dorosłego człowieka. Nie wierzę w to zupełnie. W jednym roku 2012 straciłem i znalazłem pracę cztery razy. Z pewnością sprzyja to uczuciowemu otępieniu, ale też pozwala odbić się od dna i zadać jedno pytanie.
- Czym jest praca i czy na pewno tym, czego szuka się w ogłoszeniach?
Powstał, powiedzmy, poradnik, który Marcin Władyka, znany polski plakacista zamienił w książkę graficzną. To może wyglądać jak książka do kawy. Ale to jest mój smutek, otępienie i próba znalezienia światła, za którym mógłbym iść dalej". -Wojciech Albiński
"W świecie idealnym do pracy nie trzeba byłoby chodzić wcale; w dalekim od ideału, ale lepszym od naszego, działy zasobów ludzkich wydawałyby budżety nie tylko na wiszące na korporacyjnych korytarzach pleksiglasowe tablice z motywującymi hasłami, ale także na odpowiednie zapasy "Jak czuć się dobrze gdy cię wywalą" (dla członków zarządu w oprawie twardej i z dodatkowym opracowaniem w pliku .ppt). Oto prawdziwa i uczciwa książeczka rekolekcyjna dla nawróconych kiedyś na kapitalizm, pozwalająca zmierzyć się z niespodziewaną pustką po stracie pracy i przygotować do życia potem, do życia od nowa, do zapełnienia pustki po etacie pracą nad sobą. Lektura, którą powinno się zaczynać jeszcze na firmowym parkingu i sięgać po nią regularnie w ciągu kolejnych dni, wypełnionych cierpliwym osiąganiem równowagi. W naszym świecie na takie gesty ze strony HR liczyć nie można - inwestycje w zwalnianych pracowników słabo się amortyzują - dlatego w tę książkę każdy pracujący powinien zaopatrzyć się sam. Ty też, bo prędzej czy później Ty też stracisz pracę." - Piotr Czerski, autor manifestu "My, dzieci sieci"