Opis treści
Jerzy Jaworowski (1919–1975) – wybitny grafik czasu PRL-u, projektant książek, ilustrator. Pracował głównie dla wydawnictwa Czytelnik, ale też PIW-u, Iskier, Więzi. Mało kto wiedział, że w zaciszu domowym tworzył rysunki prywatne – i właśnie im poświęcona jest ta książka.
Każdego dnia powstawała kolejna praca wykonywana jedną z autorskich technik na bazie tuszy rozcieńczanych acetonem. Pośmiertna wystawa, na której zaprezentowano tę twórczość, zachwyciła publiczność i krytykę. „Z pracami Jaworowskiego wraca wiara w pierwszy fundament sztuki, którym jest rysunek. Rysunek będący najprostszym instrumentem twórczej wrażliwości, pierwszą definicją złożoną w języku sztuki i jednocześnie podstawą wszelkich studiów nad plastyką” – pisała Danuta Wróblewska. Na Henryku Tomaszewskim, bliskim przyjacielu Jaworowskiego, wrażenie zrobiły „szybko, szeroko szkicowane, takie lecące przez powietrze figury tańczących. A także jakby znaki, jakby stemple. Szarość oraz czerń i biel. Jeden ruch ręki. Jestem podejrzliwy co do spontaniczności gestu. Sam u siebie sprawdzam, czy nie za łatwo idzie. Tu była spontaniczność, ale tak kontrolowana, jak u największych mistrzów, że ręka poza planowany tor nie zboczy ani na milimetr”.