Opis treści
Ja, Bella Fisher, jestem tak opanowana, spokojna i pozbierana jak zawsze. Czyli: ANI TROCHĘ. Powody? Jesteśmy tylko przyjaciółmi z Fantastycznym Adamem. Moja BFF Tegan zachowuje się megadziwacznie. W soboty pracuję przebrana za ogromnego psa. I, o zgrozo: nowa dziewczyna mojego piekielnego eks jest PRAWDZIWĄ MODELKĄ. Jakby tego było mało, mama otworzyła lodziarnię dla psiaków – Psierożki. A cała szkoła obserwuje każdy mój ruch w nadziei, że załatwię nam koncert najlepszego zespołu świata. Co mogłoby pójść źle? A tak, racja. Absolutnie wszystko.
Inka92 17-08-2021
Inka92 17-08-2021
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Szkolnych wspomnień czar Ach, te szkolne czasy. Trudno nie zacząć ich wspominać z nutką rozrzewnienia czytając o młodych ludziach i ich nastoletnich rozterkach. A właśnie takie młodzieńcze przygody w szkolnych murach otrzymujemy sięgając po "Jeszcze większy przypał". Jest to drugi tom przygód Belli Fisher, którą czytelnicy mieli okazję poznać w tomie pod tytułem "Super przypał". Ale nie musicie się martwić, tomy można czytać osobno. Bella Fisher ma wiele na głowie, zdecydowanie za wiele. Cała szkola liczy, że załatwi im ona występ najbardziej popularnego zespołu The Helicans, jej mama otwiera własny biznes, a mianowicie lodziarnię dla psów, zwaną Psierożki, jej przyjaciółka Tegan skrywa jakiś sekret, jej były chodzi z prawdziwą modelką, a chłopak jej snów, patrz Fantastyczny Adam, ma jej do zaoferowania tylko przyjaźń. I jak tu nie zwariować ?! Co może pójść nie tak? W przypadku Belli Fisher - wszystko. "Jeszcze większy przypał" to lektura zdecydowanie dla młodszego czytelnika, który lepiej odnajdzie się w świecie nastoletnich problemów i dramatów. Dla mnie lektura ta była okazją do wspominek swoich czasów szkolnych i nostalgiczną podróżą do chwil gdy uwielbiałam czytać takie zwariowane młodzieżówki. Powieść napisana jest świetnym stylem, całą historię poznajemy z perspektywy Belli, jest ona naszą przewodniczką, główną narratorką w książce. Jej komentarze co do tego co się wokół niej dzieje są doprawdy zabawne i przeurocze. Bella Fisher to przykład typowej bohaterki młodzieżówek czy amerykańskich komedii romantycznych, a mianowicie przeurocza, przezabawna, słodka, roztrzepana i wpadająca z kłopotów w kłopoty. Czytając bawiłam się dobrze, przyznam, że autorce udało się wywołać chwilami uśmiech na mojej twarzy. Ale nie ukrywam, że jestem już za stara na takie historie i że nastolatki będą nią zachwycone bardziej. Nie jestem grupą docelową tej powieści. Ale fajnie tak czasem powspominać, powrócić do czasów młodości, a że ja nadal lubię powieści dla młodzieży, to przeczytałam "Jeszcze większy przypał" i nie żałuję. Myślę, że chętnie sięgnę też po pierwszy tom, tak z ciekawości, bo przyznam Wam szczerze, że polubiłam tę zwariowaną bohaterkę i jej świat. Mało takich sympatycznych postaci w dzisiejszej literaturze, więc fajnie jest czytać o ich przygodach. Czy polecam? Tak, jak najbardziej, i to wszystkim, nie tylko młodzieży, przecież trochę starsi czytelnicy, równie chętnie jak ja, dadzą się porwać nurtowi szkolnych wspomnień. Za egzemplarz do recenzji dziękuję portalowi nakanapie.pl i wydawnictwu YA!
Opinia nie jest potwierdzona zakupem