Opis treści
U progu XXI wieku człowiek staje wobec gwałtownych przemian cywilizacyjnych, pytając o ich sens i celowość. Obejmują one wszystkie sfery życia, zarówno osobistego, jak i społecznego, budują sieć powiązań, które, z jednej strony, stwarzają nieosiągalne dotychczas możliwości kontaktu i wymiany informacji, a z drugiej – tworzą labirynt niwelujący fundamentalne dla rozwoju ludzkiej osobowości poczucie niezależności i wolności. Przemiany te dotykają również sfery obyczajów, relacji międzyludzkich, etyki, a także duchowości. Sławomir N. Goworzycki, wychodząc od obserwacji wielkomiejskiego ruchu, warszawskiej ulicy, formułuje w swoich szkicach intrygujące tezy o wyższości tradycji nad nowoczesnością, o zagubieniu współczesnego człowieka w pozorach wolności, o potrzebie refleksji nad niezmiennością ludzkiej natury, jej potrzeb i wymagań niezależnych od zmieniających się okoliczności zewnętrznych. Stawia pytania o sens odrzucenia tego, co dawne, odwieczne, w imię wymagań nachalnego marketingu nowoczesności i tolerancji. Z ulicy wchodzi także do kościołów, poddając krytycznemu oglądowi te kierunki kaznodziejskiego nauczania, które unikają stawiania jasnych wymagań na drodze duchowego rozwoju. Pryzmatem, poprzez który autor ogląda współczesność, jest przede wszystkim sytuacja kobiet, której przemiany mają obecnie kształt prawdziwej rewolucji obyczajowej, społecznej i kulturowej. Czy w tym zbiorowym pędzie do zmian nie warto ochronić i ocalić sprawdzone już źródła ludzkiego szczęścia?