Opis treści
Czas Świąt Bożego Narodzenia jest jednym z najpiękniejszych okresów, nie tylko tych liturgicznych, uroczyście obchodzonych w kościele katolickim lecz także w społeczności, która z religijnością niewiele ma wspólnego. Wynika to nie tylko z wielowiekowej tradycji, gdy w czasach zaborów nie można było publicznie posługiwać się językiem polskim. Pielęgnowano go więc w domach, a święta i komponowanie kolęd pozwalały nie tylko nie zapomnieć języka ojczystego ale sprzyjało także twórczości, wszak Polska jest krajem, który ma chyba największy i najbogatszy repertuar kolędowy (ponad 5 tysięcy kolęd i pastorałek).W ostatnich dziesięcioleciach powstało wiele znakomitych opracowań kolędowych; nie dość wspomnieć, obecne w bibliotekach i w bibliotekach starych zabytkowych kościołów opracowania na chóry lub na głos z organami, np. Śpiewnik kościelny katolicki (cz. I), wydany w Krakowie w 1903 roku, zawierający kolędy z prostą harmonizacją, Tomasza Flaszy albo Wincentego Rychlinga. Chorał opolski (cz. 1), wydany w Opolu w 1983 roku ze spokojnymi i umiarkowanymi harmonizacjami Feliksa Rączkowskiego czy Józefa Siwego. Z bardziej znanych, współczesnych wydań jest Śpiewnik wawelski, wydany nakładem Wydawnictwa św. Stanisława w Krakowie.Impulsem do harmonizacji kolęd były dla mnie w dużej mierze komentarze na moim kanale www.YouTube.com/@PiotrowskiPawel z prośbą o przesłanie nut do różnych pieśni tam wykonanych, w tym także kolęd. Postanowiłem więc podzielić się z Państwem tymi opracowaniami, opracowując 35 najpopularniejszych, w moim przekonaniu, kolęd i pastorałek.Mam pełną świadomość, że w niniejszych harmonizacjach "przełamuję" pewne zasady teorii muzyki, ale te autorskie opracowania mają dzięki temu indywidualny koloryt, który jest jednym z elementów nastroju tych utworów. Jakiekolwiek zmiany lub korekty nadadzą im zupełnie inny kształt, bo w kolorystyce nie tyle chodzi o to „co grasz”, ale jak „to coś gra”. Organy to instrument, który oferuje ocean dźwięków i doznań kolorystycznych, które – jestem przekonany – w moich harmonizacjach kolęd i pastorałek przykują uwagę i pozwolą wciągnąć w estetyczne i emocjonalne przeżycia.Od AutoraNie ma chyba w literaturze muzycznej drugiego takiego zbioru pieśni kościelnych czy piosenek świeckich, które zostałyby opracowane na tak wiele sposobów. Inspirują one zarówno kompozytorów zawodowych, jak też pasjonatów muzyki, którzy odnajdują w nich impuls twórczy do własnej muzycznej wypowiedzi. Cieszą ucho słuchaczy, zachęcają do wspólnego śpiewania i z całą ekspresją wpisują się w wymowę i nastrój pięknego czasu Bożego Narodzenia, niejednokrotnie nawet je współtworząc. W jaki sposób polskie kolędy odczuwa i wyraża pan dr Paweł Piotrowski, człowiek wielu aktywności i horyzontów, humanista i niestrudzony animator muzyki, zwłaszcza wśród najmłodszych, dowiadujemy się z niniejszego, bardzo osobistego w swojej szczerej intencji zbioru zatytułowanego Kolędy. Harmonizacje organowe.prof. dr hab. Marek StefańskiHarmonizacje Pawła Piotrowskiego są bardziej współczesne niż dotychczasowe. Kolędy w jego aranżacji są bezpośrednio przeznaczone dla głosu z organami, ale jego harmonizacje sprawiają, że w łatwy i szybki sposób można je rozpisać także na czterogłosowy chór mieszany.ks. prof. St. Ziemiański SJ