Majówkowy Maraton Czytelniczy
okładka Łan kozie śmierć książka | Kolska Lena

Pobierz za darmo fragment ebooka

Produkt chwilowo niedostępny

Łan kozie śmierć Kolska Lena książka

6,0

Moja ocena:

Sprzedaje i dostarcza: SIW Znak

Dodano do koszyka

Koszyk
Promocja

Produkt niedostępny

Sprzedaje i dostarcza: SIW Znak

Opis treści

Grupka przyjaciół – przyszłych artystów kończących naukę w popularnym „plastyku” – przypadkowo krzyżuje plany pewnego fałszerza dzieł sztuki. Fałszerzem tym okazuje się szkolny kolega… ich nauczycieli od przedmiotów artystycznych. Sytuacja się komplikuje, kiedy ktoś wplątuje młodzież w aferę narkotykową… Podwójne śledztwo (a bywa, że i potrójne), niezwykłe (dla zwykłych śmiertelników) lekcje w plastyku, plenerowe imprezy, wielkie miłości (i mniejsze miłostki), wartość prawdziwej przyjaźni, ale przede wszystkim prześmieszne dialogi, naturalne i żywe postaci oraz spory kawałek wiedzy o tym, jak funkcjonuje współczesny rynek dzieł sztuki – to niewątpliwe atuty tej historii.

Szanowni Czytelnicy!
Napisałam tę opowieść, ponieważ sama jestem absolwentką plastyka i czasy szkoły średniej wspominam z coraz większą nostalgią i coraz szerszym uśmiechem. Ale postanowiłam podzielić się wspomnieniami z tamtych lat między innymi dlatego, że zbieram środki na leczenie mojej Siostry. Każdy zakup egzemplarza tej książki przyczyni się do kontynuacji Jej leczenia, odobnie jak przekazanie na konto Fundacji Gwiazda Nadziei KRS 0000298237 1% podatku z dopiskiem dla Aleksandry z przeznaczeniem na refundację zakupionych leków – za każdy rodzaj wsparcia będziemy bardzo wdzięczne!!!
Z podziękowaniami
Autorka


– Twoja mama? Weszła na drzewo?!
– I co się tak głupio dziwicie? No weszła, weszła, nawet dosyć wysoko, pokazywała nam… Jak się człowiek wystraszy, to nie takie rzeczy może zrobić…
– A ten dzik co?
Hania zaczęła się śmiać.
– No właśnie, skórkojad poszedł za nią, stanął pod drzewem i się gapił. Normalnie stał, zadzierał głowę i mu oczy z orbit wyłaziły. Dobry kwadrans to trwało! Moja mama myślała, że nigdy z tego drzewa nie zejdzie…
– Pewnie, że się gapił, rzadki widok w końcu… – zauważył Paweł, nie mogąc otrząsnąć się ze zdziwienia, bo wszyscy znali panią Jastrzębską jako elegancką i zadbaną kobietę i jakoś trudno im było wyobrazić ją sobie siedzącą wysoko na drzewie, z dzikiem pod nogami. O tym, że po pozbyciu się intruza, któremu w końcu znudziła się atrakcja, zejściu z drzewa (co przyszło znacznie trudniej niż wejście) i dotarciu do działki mama Hani urżnęła się pozostałymi po jakiejś imprezie resztkami whisky i dżinu, w ramach prób powrócenia do równowagi psychicznej, na szczęście nikt nie wiedział.
Fragment tekstu

Szczegółowe informacje na temat książki Łan kozie śmierć

Opinie i oceny książki Łan kozie śmierć

6,0

6 ocen / 0 opinii

razem z Lubimy Czytać
Oceń
Łan kozie śmierć

Łan kozie śmierć

Kolska Lena,

Ocena czytelników

6,0

6 ocen wspólnie z Lubimy Czytać

Moja ocena:
    • Łan kozie śmierć

      Książka. Oprawa miękka

      32,00 zł  

    • bumerang