Opis treści
Najbardziej demaskatorska biografi a twórcy radzieckiego totalitaryzmu pióra wybitnego historyka, który jako jedyny radziecki naukowiec miał dostęp do tajnych archiwów.
„Wstrząsająca książka… To akt oskarżenia i kamień milowy: od czasu Archipelagu Gułag żaden Rosjanin nie wykazał w tak przekonujący sposób, że to właśnie Lenin stworzył wszystkie narzędzia terroru, po które potem sięgnął Stalin”. „NEW YORK TIMES”
„Pierwsza w pełni udokumentowana, wybitna i odkrywcza biografia Lenina rzuca nowe światło na genezę i przebieg Rewolucji Październikowej oraz powstanie i historię państwa radzieckiego”.
„WASHINGTON POST”
To Lenin, nie Stalin był ojcem terroru.
Wyobrażenie o wodzu rewolucji przez dziesięciolecia miało jeden wymiar: kanonizowanego świętego, natchnionego inspiratora epokowego przewrotu, któremu okrutny los nie pozwolił dokończyć wzniosłego dzieła. Wierzono, że jego dziedzictwo wypaczył Stalin, obracając świetlane obietnice bolszewików – sprawiedliwości, pokoju, wolności w idealnym świecie – w strach i zniewolenie.
A przecież to właśnie Lenin zadecydował, że ten nowy świat można zbudować tylko przemocą. To on powołał do życia wszechpotężną WCzK, przypuścił atak na Cerkiew, zapoczątkował eksterminację kułaków, wydał wyrok na carską rodzinę...
Nie myśliciel i prorok, a brutalny, wyrachowany jakobin kopiący głęboki grób dla milionów ofi ar w imię ułudy świetlanej przyszłości. Nie geniusz, a przekleństwo swojej epoki. To Lenin, nie Stalin był twórcą radzieckiego totalitaryzmu – taką prawdę o wizjonerze nowej szczęśliwej cywilizacji odsłania Wołkogonow. Na własnym
przykładzie człowieka, który przeszedł bolesną ewolucję – od ortodoksyjnego marksisty do zdecydowanego przeciwnika bolszewickiej dyktatury – rozważa, dlaczego w ludzkich umysłach bastion leninizmu bronił się najdłużej. Dlaczego przez dziesiątki lat mit ojca rewolucji przesłaniał postać ojca terroru.