Opis treści
Przed 150 laty, 20 marca 1870 roku polski kapłan i zakonnik Leon Rogalski stanął na australijskiej ziemi w Melbourne, zamykając blisko czterdziestoletni etap swego dotychczasowego, dynamicznego i oddanego posłudze wiernym życia na "starym kontynencie", aby rozpocząć nowy okres, pełen nadziei, nieprzewidywalnych wyzwań, zaskakujących trudności, w pionierskich warunkach wciąż jeszcze nieprzeniknionych antypodów... Udał się w najodleglejszy – z perspektywy środkowej Europy – zakątek globu nie z powodu kryzysu wieku średniego, ani w poszukiwaniu ekscytujących przygód wśród egzotycznych plenerów i zwierząt, ani nawet kierowany ciekawością badacza eksplorującego nowe tereny na granicach poznanego świata. Przypłynął do Australii ze świadomością, że już jej nie opuści, w jasnym, ściśle określonym celu – aby otoczyć duszpasterską opieką przybywających tu migrantów, mówiących i modlących się w języku polskim. Szczęśliwie przetrwały niektóre jego listy pisane do przełożonych zakonnych i bliskich pozostałych w kraju. To dzięki tej korespondencji mamy dziś wyjątkową możliwość spojrzenia na początki etnicznego duszpasterstwa emigracyjnego w Australii oczami jego prekursora – inicjatora i realizatora.
Ze Wstępu do książki
Leon Rogalski SJ – urodzony 8 IV 1830 r. w powiecie tarnopolskim, w 1855 r. przyjął święcenia kapłańskie, a w 1861 r. wstąpił do Towarzystwa Jezusowego. W 1869 r. został wysłany do Australii, gdzie otoczył opieką duszpasterską polskich, niemieckich i irlandzkich osadników w Clare Valley i okolicach. Zmarł 3 VI 1906 r. i pochowany został w krypcie kościoła św. Alojzego w Sevenhill.