Opis treści
Każde wspomnienie może być pułapką. Każdy sekret – wyrokiem.
Diana Minska nie pamięta wielu szczegółów z przeszłości, ale jedno jest pewne – jej życie było naznaczone ciemnością. Przemoc, manipulacja i choroba psychiczna tworzą skomplikowaną sieć, której początki sięgają szpitala psychiatrycznego, gdzie poznała Gabriela Zajomskiego. W dorosłym życiu ich drogi przecinają się raz jeszcze, ale tym razem ich związek prowadzi do tragedii i serii zbrodni.
Policjanci, którzy w domu Zajomskiego odnajdują przetrzymywane dzieci, nie spodziewają się, jaką historię skrywa przeszłość tej pary. Ile zbrodni pozostaje w cieniu, gdy szaleństwo przejmuje kontrolę nad każdym krokiem? Dołącz do śledztwa i rozwikłaj zagadkę, zanim kolejne niewinne osoby poniosą konsekwencje.
Ewelina-czyta.- Ewelina Górowska 21-02-2025
Ewelina-czyta.- Ewelina Górowska 21-02-2025
Dzień dobry serdeczne! Dziś przychodzę do Was z kolejnym bardzo ciekawym i wciągającym kryminałem, który nie pozwolił mi się odłożyć na bok bez poznania zakończenia. Jeśli czytaliście "Zapisane we krwi" będziecie zadowoleni i z tej historii, bo "(Nie)odnalezione" to jej kontynuacja, jeśli jeszcze jej nie znacie, koniecznie zacznijcie od niej, by łatwiej było zrozumieć postępowanie głównej bohaterki, i uzmysłowić sobie ile zła może wyrządzić człowiek drugiemu człowiekowi. Świetny pomysł na fabułę i jej konstrukcja sprawiła, że nie sposób się oderwać od tej historii. Nie będę jej ponownie streszczać, bo opis wydawcy już wiele mówi, a historia sama w sobie jest dość zawiła i obawiam się, że mogłabym Wam coś przez przypadek zdradzić i zepsuć tym samym całą przyjemność z odkrywania tej historii. Podpowiem tylko, żebyście byli przygotowani na szok i niedowierzanie, bo tych dwóch emocji na pewno Wam tu nie zabraknie. Znajdzie się też sporo akcji dla fanów sensacji oraz osób, które interesują się psychologią, dlatego też na olbrzymi plus w tej historii zasługuje warstwa psychologiczna wszystkich postaci- jest ona niezwykle autentyczna i pokazująca, że wszyscy nosimy maski, choć nigdy się do tego nie przyznajemy, gramy na każdej płaszczyźnie i udajemy kogoś, kim nie jesteśmy. Łatwo damy się przekonać jak bardzo przeszłość wpływa na teraźniejszość i przyszłość, że każdy wybór niesie za sobą konsekwencję, Pomysł na przemienną narrację i usadowienie jej w dwóch różnych płaszczyznach czasowych też jest świetnym zabiegiem, bo dzięki temu poznajemy najbardziej intymne myśli bohaterów, i motywy jakimi się kierują, obnażając przy tym ich chorą i wypaczoną psychikę, zniekształconą wizję świata i samo postrzegania. Książkę czyta się szybko, podzielona jest ona na cztery części, każda z nich skupia się na innym "bohaterze" idealnie łącząc wszystkie wątki w klarowną spójną i logiczną całość. Bohaterowie są dopracowani, nikt tu nie jest zbędny i każdy wnosi wiele emocji do tej historii. Ich konstrukcja początkowo pozwala ich nawet polubić, jednak im dalej posuwamy się w fabule, tym szybciej zmieniamy o nich zdanie. Akcja powieści toczy się dość szybko, może niejednokrotnie zaskoczyć, dostarcza mnóstwa emocji, nie brakuje tu zła i mroku wypływającego niemal z każdej strony, ale odniosłam wrażenie, że końcówka została napisana zbyt chaotycznie i szybko zakończyła całe żmudne i zawiłe śledztwo. Czuję mały niedosyt, ale to takie tam moje marudzenie. Książka napisana ładnym językiem, wciąga i pokazuje moc ludzkich emocji. Bardzo się cieszę, że mogłam ją poznać i z ciekawością wyglądam kolejnych historii, które wyjdą spod pióra pani Szumskiej. Czy polecam? Zdecydowanie tak, jeśli jednak nie znacie "Zapisane we krwi" koniecznie zacznijcie od niej. Dostaniecie pełen obraz tej historii i zrozumiecie, jak bardzo choroba psychiczna może wpłynąć na całe życie, jak człowiek może stać się zły, choć jemu wydaje się, że jest przecież wszystko ok.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem