Opis treści
Numer 1 na liście bestsellerów „Sunday Times”
Ponad 100 tysięcy sprzedanych egzemplarzy w Wielkiej Brytanii
Prawdziwa historia poruszająca niczym Tatuażysta z Auschwitz i Chłopiec w pasiastej piżamie
Gustav, skromny tapicer polskiego pochodzenia, i jego nastoletni syn Fritz byli Żydami. W Austrii w przededniu wojny nie było gorszego przewinienia. W 1939 roku, rozdzieleni z rodziną, trafiają do obozu w Buchenwaldzie. Tam każdego dnia znoszą głód, katorżniczą pracę i najgorsze ludzkie okrucieństwa.
Ale mają siebie. Niezwykła więź daje ojcu i synowi siłę, by przetrwać.
Kiedy więc Gustav trafia na listę do Auschwitz, Fritz wie, że to wyrok śmierci.
Podejmuje heroiczną decyzję: sam zgłasza się do obozu.
Napisana na podstawie sekretnego dziennika Gustava Kleinmanna, opowiedziana z niezwykłą wrażliwością prawdziwa historia podróży w głąb piekła nazistowskich obozów, heroicznej walki o przetrwanie i niewiarygodnego ocalenia.
Opowieść o miłości, która daje odwagę, by zejść do piekła.
I siłę, by to piekło przetrwać.
„Portret głębokiej ludzkiej relacji i opowieść o codziennym życiu obozu sprawiają, że zwłaszcza w dzisiejszych czasach książka zasługuje na jak najszersze grono czytelników. „Daily Express”
„Wszyscy powinniśmy przeczytać tę zdumiewającą książkę. Niesamowita historia więzi ojca i syna, której nic nie może zniszczyć”. „Daily Mail”
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
pola_reads 16-06-2021
pola_reads 16-06-2021
Udało mi się wreszcie skończyć książkę Jeremiego Dronfielda "O chłopcu, który poszedł za tatą do Auschwitz". Może zajęło mi to tyle czasu, bo tematyka książki nie należy do radosnych. Mało tego, jest oparta na prawdziwych zdarzeniach, co sprawia, że czytanie jej było jeszcze trudniejsze. Książka opowiada o historii Kleinmannów, Żydów mieszkających w Austrii. Była to naprawdę radosna i kochająca się rodzina, Gustav i Tini oraz ich dzieci, Kurt, Fritz, Herta i Edith. Żyli sobie spokojnie w swojej społeczności, aż z dnia na dzień to wszystko co było normalne zostało im odebrane. Edith udało się wysłać do Londynu, najmłodszego Kurta do Stanów Zjednoczonych, ale Gustav i Fritz trafili do obozu w Buchenwaldzie. I tak naprawdę to dopiero początek tego co przeżyli i co widzieli.. Nie wiem co napisać po lekturze tej książki. W głowie kłębią się myśli i ciężko mi uwierzyć, że to naprawdę kiedyś miało miejsce. Że można być tak traktowanym, że można żyć w takich warunkach i że można mieć wciąż nadzieję. Wiem, że człowiek mimo wszystko szybko przyzwyczaja się do warunków w jakich przychodzi mu żyć. Nie godzi się z tym, ale walczy o przetrwanie. Po tylu latach znoszenia tego co niewyobrażalne Fritz i Gustav zwyciężyli. Przetrwali. Nigdy po tym nie doszli do siebie, ale mieli naprawdę dużo determinacji, nadziei oraz szczęścia, co pozwoliło w końcu dotrwać do wolności. Ale czy tak naprawdę? Mam wrażenie, że ich umysły do końca życia musiały się zmagać z tym co przeżyli. Na zawsze uwięzieni w obozach poprzez koszmary i inne niechciane myśli. Jeśli chodzi o samą fabułę trochę ilość zdarzeń, faktów historycznych mnie przytłaczała. Nie wiem czy czytając ją jednym ciągiem potrafiłabym to ogarnąć. Jednak czytając po rozdziale dziennie poradziłam sobie z zawartością książki. Nadal zadziwia mnie, że człowiek człowiekowi potrafił zgotować taki los. I trzeba to pamiętać.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem
Elżbieta 30-04-2020
Elżbieta 30-04-2020
Książka którą czytam można polecić każdemu.Nażekamy że musimy siedzieć w domu?Możemy to robić dla naszego bezpieczeństwa będąc z bliskimi.Gustaw i Fritz nie mieli tej możliwości.Więź która łączyła ojca i syna dała im siłę by mogli przetrwać terror wojny i obozu w Auschwitz.Rozdzieleni z rodziną muszą zmieżyć się z głodem,ciężką pracą i okrucieństwem które zgotował im drugi człowiek...Mają tylko siebie i to musi im wystarczyć.. /Ta recenzja jest też na innym portalu.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem