Opis treści
1. Ludzie skarżą się również na choroby i przedwczesną śmierć. Złoszczą się na to, że nie przyszli na świat jak bogowie. Mówią też, że na podstawie tego co widzą, można udowodnić, że człowiek nie został stworzony przez Opatrzność, ponieważ takie stworzenie wyglądałoby zupełnie inaczej.
2. A co z tym, kiedy wykażę, że wszystko zostało dobrze przygotowane, gdy człowiek choruje, a jego drogi życiowe często są skracane? Bóg przecież widział, że stworzona przez niego istota poszłaby dobrowolnie na śmierć, aby pokonać śmierć i rozkład natury i dlatego stworzył ją ułomną, aby przez śmierć mogła sobie zapewnić rozkład tego, co jest w niej z natury.
3. Gdyby człowiek posiadał taką moc, żeby choroba i słabość nie miały do niego dostępu, wtedy i śmierć nie wyrządziłaby mu nic złego, ponieważ ona jest jedynie następstwem choroby. Ale jak dana istota nie powinna ulegać śmierci przed czasem, który jest jej wyznaczony? Oni życzą sobie, aby człowiek umierał dopiero po skończeniu stu lat.
4. Jak więc powinno to się u nich zgadzać wobec takich wielu sprzeczności? Aby ktoś nie umarł przed ukończeniem stu lat, musiałby być nieśmiertelny, a w tym przypadku śmierć jest w ogóle wykluczona.
5. Ale co to znaczy pozostać nieczułym na choroby i wpływy zewnętrzne? Co jest w człowieku, składającym się z kości, ścięgien i wnętrzności tak mocne, że nie może ulec słabości czy śmierci?
(fragment O człowieku, dziele Bożym. IV O słabości człowieka)