Wirtualne Targi
okładka Ocalona Atlantyda książka | Mizńska Jadwiga

Pobierz za darmo fragment ebooka

Ocalona Atlantyda Mizńska Jadwiga książka

Moja ocena:

Sprzedaje i dostarcza: SIW Znak

Dodano do koszyka

Koszyk
Promocja

Produkt dostępny Metody dostawy

Zamów teraz – wyślemy jeszcze dzisiaj

Sprzedaje i dostarcza: SIW Znak

Opis treści

"Od dziesięciu mniej więcej lat Pani Zo. ma swojego Gołębia. Choć może to raczej to Gołąb ją ma. Któregoś dnia przysiadł na zewnętrznym, blaszanym parapecie jej położonego na dziesiątym piętrze mieszkania. Nazajutrz Gołąb pojawił się o tej samej porze, a potem pojawiało się to dzień w dzień. Kiedy opowiadała o tym, Mi., ta wyraziła przypuszczenie, że to może nie zwykły gołąb - ptak, lecz dusza męża Pani Zo. Byli małżeństwem idealnym. Ukończyli te same studia, pracowali w tym samym zawodzie, razem wykonywali wiele prac i je wystawiali, czytali te same książki, słuchali takiej samej muzyki, tańczyli wyłącznie ze sobą. Znajomi i przyjaciele zwykle ich imiona wymieniali razem, jakby chodziło o tę samą istotę. Gdy He., mąż Pani Zo., po krótkiej i dramatycznej chorobie zmarł przedwcześnie tego samego dnia co i mąż Mi., kobiety zbliżyły się do siebie. Wspólnie spędziły pierwsze samotne Boże narodzenie a potem obchodziły kolejne rocznice śmierci mężów. Zaczęły się coraz częściej spotykać bez okazji. Aby uporać się z rozpaczą i żałobą, Mi, pisała książki, zaś Zo. tworzyła cykle grafik, które nazwała Medytacjami. Głównym motywem pierwszego cyklu były kolumny. Wyrastające prosto z ziemi do nieba, ale gdzieś po drodze albo od góry potrzaskane. Pozbawione kapitelu lub fundamentu. Czarne kreski odcinały się boleśnie od okrutnego, białego tła. Cykl drugi zawierał różne warianty czarnych abstrakcyjnych kresek na niebieskim tle. Milczenie zakrzepłej czerni na nieludzkiej bieli ustąpiło wypogodzonemu błękitowi. Przy trzecim cyklu Mi. przestała się już bać o Zo. Eksplodował on gwałtowną purpurą zderzoną z nasyconą czernią. Ogniste płomienie ją pochłaniały i triumfowały nad martwotą. Gołąb przyfrunął na parapet właśnie wtedy. Wszyscy znajomi namawiali Zo. żeby mu nadała jakieś imię, w końcu to długoletni znajomy. Ona jednak stanowczo odmawiała:

- Wiem na pewno, że ten gołąb, to Gołąb. I on to wie.

W mówieniu nie widać różnicy między małymi a wielkimi literami. Ale Mi. Ją słyszała i rozumiała."

Jadwiga Mizińska Ocalona Atlantyda

Szczegółowe informacje na temat książki Ocalona Atlantyda

Opinie i oceny książki Ocalona Atlantyda

0,0

0 ocen / 0 opinii

razem z Lubimy Czytać
Oceń
Ocalona Atlantyda

Ocalona Atlantyda

Mizńska Jadwiga,

Moja ocena:
    • Ocalona Atlantyda

      Książka. Oprawa miękka

      29,40 zł  

    • bumerang