Opis treści
Rekonstruujemy narracyjne sposoby budowania figury świadka w wybranych tekstach kultury od wojny do współczesności. Przedstawiają one polskiego świadka oddzielonego od hitlerowskich zbrodni jako niewinnego, bezradnego obserwatora, który „pomagał tyle, ile było można w tych warunkach”. Przemilczają jednak wpływ polskich zachowań na los Żydów, nasz współudział w Zagładzie. Taka narracja nastawiona na obronę autowizerunku na długo zdominowała dyskurs publiczny oraz powszechną świadomość. Pytamy o trwale obecne wzory kultury.
Co rzeczywiście znaczyło być świadkiem Zagłady w Polsce wtedy, ale także co znaczy przez mijające dekady do dzisiaj? Jak formowały się głosy krytyczne wobec apologetycznego wizerunku świadka? Analizujemy nadal aktualną współobecność oraz rywalizację obu tych nurtów w naszej kulturze.