Opis treści
Postać Pier Giorgia Frassatiego nie we wszystkim - i nie dla każdego - będzie pociągająca i zrozumiała. I nie chodzi tu o ową nieszczęsną fajkę, którą koniecznie trzeba wyretuszować (przynajmniej z oficjalnych zdjęć), i nie o to, że potrafił w razie potrzeby (albo w obronie honoru) użyć pięści. Nie każdy - myślę - &strawi; jego bezgraniczną uległość wobec matki i ojca - właściwie życie &pod nich;, aż po rezygnację z miłości życia. Ale…
Pier Giorgio fascynuje przede wszystkim tym, jak szybko w życiu wiary odkrył to, co istotne. /ze wstępu bp. Grzegorza Rysia/
Pier Giorgio był młodzieńcem, który rozumiał, co znaczy mieć serce miłosierne, wrażliwe na najbardziej potrzebujących. - papież Franciszek w Orędziu na Światowe Dni Młodzieży w Polsce