Opis treści
Po zaginięciu dwóch osiemnastolatek podczas wakacji w Tajlandii ich zrozpaczone rodziny znajdują się nagle w centrum uwagi mediów z całego świata. Reporterka Kate Waters zawsze daje z siebie wszystko, żeby jako pierwsza opublikować artykuł na gorący temat, pierwsza zdobyć wywiad na wyłączność, pierwsza odkryć prawdę – nie inaczej jest tym razem. Jednocześnie nie może jednak przestać myśleć o własnym synu, którego nie widziała od dwóch lat, kiedy rzucił studia i postanowił podróżować po świecie. Tym razem sprawa jest więc osobista. W ramach odkrywania kolejnych szczegółów sprawy zaginionych dziewczyn wszyscy się przekonają, że mimo tak dużego dystansu geograficznego niebezpieczeństwo może czaić się zaskakująco blisko…
Karkareads 08-04-2020
Karkareads 08-04-2020
“Ciekawe, czy ich życie potoczyłoby się inaczej, gdyby nie pojechali do Tajlandii” Dwie osiemnastolatki wyjeżdżają na wakacje życia do Tajlandii. W mediach społecznościowych publikują piękne zdjęcia. Wakacje marzeń. Do czasu. Ich rodziny zaczyna martwić coraz rzadszy kontakt z nastolatkami. Rodzice zgłaszają zaginięcie Alex i Rosie. Sprawą oprócz policji zaczynają się zajmować media. Kate Wares pierwsza dociera do rodzin. Sama przeżywa podobną historię, bo jej syn dwa lata wcześniej rzucił studia i wyjechał żeby odnaleźć siebie. Od tamtej pory prawie nie ma z nim kontaktu. Sprawa staje się dla niej bardzo osobista. “Podejrzany” to kolejny thriller psychologiczny po który sięgnęłam. Od pierwszej strony trzyma w napięciu, a historia zaginięcia dwóch nastolatek bardzo wciąga. Ich idealne, wymarzone wakacje okazują się koszmarem. Gdzie są dziewczyny? Co się z nimi stało? “Podejrzany” jest napisany z perspektywy redaktorki, matki, komisarza i Alex - jednej z zaginionych nastolatek. Sprawa jest trochę pokręcona, a akcja zaskakuje. W zakończeniu, jak to zwykle w tym gatunku bywa dowiadujemy się, że nie wszystko jest takie jak się wydawało. “Podejrzany” to naprawdę dobry thriller psychologiczny ale pomimo tego, że trzymał w napięciu i fabuła była naprawdę dobrze napisana, to czegoś mi tam brakowało. Sama nie wiem czego. Jednak wkręciłam się w niego tak, że czytając “Podejrzanego” czułam się jakbym oglądała film. Polecam !
Opinia nie jest potwierdzona zakupem