Jest to pierwsza książka o Sprawie Elbląskiej, która rozpoczęła się od pożaru hali Zakładów Mechanicznych im.Swierczewskiego 17 lipca 1949 roku. Urząd Bezpieczeństwa torturami wymusił od niewinnych ludzi przyznanie się do podpalenia i szpiegostwa...
Wbrew pozorom Sprawa Elbląska nie zakończyła się do dzić. Nie tylko dlatego, że winni tak naprawdę nie zostali ukarani. Prawdę o Sprawie Elbląskiej władze PRL skazały na zapomnienie. Ożyła ona dopiero w wolnej Polsce na początku lat dziewięćdziesiątych, gdy w Elblągu stanął pomnik jej poświęcony. Potem znów pokrył kurz niepamięci. Długi okres milczenia wokół Sprawy Elbląskiej spowodował, że narosło wiele mitów i nieporozumień.
Rozprawiam się z nimi...
Sprawa Elbląska to mroczne czasy stalinowskie. Znam je tylko z książek, dokumentów i opowieści świadków. Tym najważniejszym dla mnie jest Józef Olejniczak - jeden ze skazanych w procesie Bestarda. Przeżył on mordercze śledztwo z sowieckimi torturami w Urzędzie Bezpieczeństwa.
Marzeniem pana Józefa było ocalenie prawdy od zapomnienia, jako memento dla potomnych...
Od autorki - fragment wstępu