Akcja powieści toczy się w pierwszych latach po wojnie na terenach, na których władzę obejmują przedstawiciele „przodującego ustroju” – co ukazane jest bardzo dyskretnie, acz nie pozostaje bez konsekwencji dla perypetii fabularnych. Jurewicz za pomocą obserwacji realiów obyczajowych, stylizowanych dialogów, opisów przyrody i przede wszystkim konsekwentnego panowania nad językiem narracji w mistrzowski sposób kreuje atmosferę świata Kresów, przepełnionego prawdziwymi, nierzadko dramatycznymi uczuciami, zanurzonego w przeszłości i – w polskiej literaturze – przeobrażonego w legendę i mit. Nad powieścią unosi się duch Ballad i romansów, Nad Niemnem i Bohini, ale wypełnia ją dramat na miarę Romea i Julii, którego nieoczekiwany finał odsłania osobisty wymiar dzieła. Głównym przedmiotem Prawdziwej ballady o miłości jest świat uczuć – uczuć silnych, namiętnych i czystych. Choć sentymentalno-romantyczna tonacja powieści robi na pierwszy rzut oka wrażenie czegoś staroświeckiego, zanurzenie się w niej dzisiaj, w dobie erotycznej dosadności jest doświadczeniem prawdziwie oczyszczającym.