Opis treści
Dobraczyński pokazuje, jak Antoni po latach burzliwych przeżyć i poszukiwań, znalazł się w Italii, na kapitule w Porcjunkuli. Przybył tam pełen niepokoju: on, uczony i wielbiciel wiedzy, miał stanąć przed obliczem założyciela zakonu, o którym mówiono, że potępia wszelkie zdobywanie wiedzy. A jednak to spotkanie nie spowodowało dramatycznego rozstania. Przeciwnie - to Antoni, po śmierci Świętego Franciszka, choć nie zajmował żadnego stanowiska w zakonie - odegrał decydującą rolę w nadaniu mu kierunku.