Opis treści
Moim celem jest teoria umożliwiająca obserwację – obserwację wyspecjalizowaną, której uwaga obejmuje wszystkie zakresy i poziomy. Organizacja społeczna jest nieuporządkowana i oporna, bardziej przypomina bałagan, aniżeli kryształ […]. Nie ma tu żadnego schludnego atomu ani świata o jasnej i czytelnej konstrukcji, a jedynie skomplikowane warstwy i długie sznury, które ulegają reptacji niczym w polimerowej mazi. Tak więc moje podejście kwestionuje zdroworozsądkowe konstrukty osoby i społeczeństwa, aby wychwycić samopodobieństwo organizacji społecznej, zgodnie z którym podobne procesy zachodzą wciąż na nowo na przestrzeni różnych poziomów i zakresów.
Fragment książki