Opis treści
Hot Rod i Pythonia wyruszają w podróż do Świętego Pierścienia. Czy ich przybycie przyniesie nadzieję… czy będzie zapowiedzią nieuchronnej zagłady dla Daraka i Solili?
Tymczasem na Agorrii lojalność Daraka zostaje wystawiona na ciężką próbę.
Czy zdoła przekonać do siebie własnego ojca? Robert Kirkman i Lorenzo De Felici ponownie dostarczają opowieść łączącą zawrotne tempo z emocjonalną głębią. Do tego coraz mocniej widać, jak historia Void Rivals splata się z główną linią fabularną całego Energon Universe.

        
                                                      
                                                      
                                                      
                                                      
                                                      
                                                      
                                                      
                                                      
                                                      
                                                      
                                                      
                                                      
                                                      
                                                      
                                                      
                                                      
                                                      
                                                      
                                                      
                                                      
                                                      
                                                      
                                                      
                                                      
                                                      
                                                      
                                                      
                                                      
                                                      
                                                      
                                                      
                                                      
Z innego świata 27-09-2025
Z innego świata 27-09-2025
Najnowszy i najbardziej intrygujący wpis do Energon Universe, czyli seria Void Rivals, otwiera przed nami kolejne tajemnice kosmosu. Wraz z trzecim tomem komiksu przekonujemy się w końcu bowiem o co tak naprawdę chodzi w odwiecznym konflikcie Agorrian i Zertonian, a przede wszystkim jak w to wszystko wkomponowują się Transformersy. Zaczynamy dość zaskakująco, bo od przedstawicieli cywilizacji Cobra-la, podążających w ślad za sygnałem Energonu. Widzimy, jak w kolejnych komiksach ich obecność zostaje coraz mocniej podkreślana, jakby sugerując, że mają do odegrania w tej historii ważniejszą rolę niż mogłoby nam się wydawać. Dopiero później przechodzimy już do dalszych losów Daraka i Solili, którzy podążają własnymi ścieżkami ku przeznaczeniu. W trzecim tomie Void Rivals, co najważniejsze, w końcu poznajemy prawdę na temat Zerty i tego, czy jest to jedynie cybertroniańska legenda. Co więcej, dowiadujemy się także dlaczego ludy z Agorrii i Zertonii zostały podzielone oraz o co tak właściwie chodzi z tajemniczym pierścieniem je dzielącym. Dostajemy odpowiedzi na kolejne trapiące nas do tej pory pytania, a te stawiają całą historię w nowym, interesującym świetle. Choć w najnowszej odsłonie historii nie mamy wiele akcji, to intryga trzyma nas jak na szpilkach przez większość komiksu. Gdy kolejne tajemnice wychodzą na jaw, bohaterowie wychodzą przed trudnym wyborem. Każdy ma swoją własną prawdę, choć tylko my zdajemy sobie sprawę z tego jak powinni postąpić. Zjednoczenie, czy rozdzielenie? Która opcja ocali kosmiczne ludy, a która doprowadzi do ich unicestwienia. Ten wątek został w Void Rivals świetnie poprowadzony, o czym doskonale się dowiecie, gdy sięgniecie po trzeci tom serii. Robert Kirkman i Lorenzo De Felici wspaniale operują klimatem tajemnicy. Scenariusz komiksu nigdy nie daje nam pewności co do informacji, które zostają ujawniane. Poruszamy się w przestrzeni starożytnych legend i nieznanego kosmosu. Nieznanego tak nam jak i bohaterom. Na wierzch wychodzą wewnętrzne turbulencje Daraka, który zdawał się już zdecydować o swoim losie, ale jednak wciąż waha się między lojalności do kraju i rodziny, a własnymi przekonaniami. Czuć tutaj powagę, która dobrze wpasowuje się we wspomnianą atmosferę. Temu klimatowi odpowiadają ilustracje. Kosmos jest pełen chłodu, mroku i niebezpieczeństwa i daje się to odczuć wraz z kolejnymi stronami Void Rivals. Co więcej, bardzo fajnie wypada kontrast pomiędzy poszczególnymi rasami, z których każda wydaje się jakby była namalowana innym pędzlem i farbą. Oddany zostaje w ten sposób nie tylko ich wizerunek, ale także ich motywacje i pragnienia. Kosmos, który przybliża nam swoją kreską Lorenzo De Felici jest przepastny, pociągający i tajemniczy, a przez to chłoniemy go z wypiekami na twarzy. Trzeci tom serii to dla mnie krok do przodu w porównaniu z poprzednią odsłoną Void Rivals. Dojrzała narracja, atmosfera mroku i tajemnicy oraz rozgrywająca się gdzieś pomiędzy losami Daraka i Solili walka o przetrwanie dwóch cywilizacji wciąż mnie intryguje i zachęca do dalszej lektury. Tym bardziej, że nawet po poznaniu odpowiedzi na istotne pytania, wciąż nie mam pojęcia jak ta historia potoczy się dalej. Czekam na dalszy ciąg wydarzeń.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem