Opis treści
Od najdawniejszych czasów wojenna praktyka narzucała uczestnikom walk zarówno konieczność rażenia przeciwnika, jak i chronienia się przed jego ciosami i pociskami. Stąd brały się niezliczone pomysły na stworzenie osłon, które dawałyby skuteczne zabezpieczenie przed niszczącą siłą broni zaczepnej. Poza wszelkiego rodzaju warownymi budowlami stałymi czy polowymi, najlepszym rozwiązaniem w tym zakresie okazały się ruchome elementy indywidualnego wyposażenia, które określa się mianem uzbrojenia ochronnego. Skonstruowane najczęściej, choć nie wyłącznie, z metalu, niekiedy okrywały walczących „od stóp do głów”, czasem zaś osłaniały tylko wybrane partie ciała, szczególnie narażone na urazy. Podobne zabiegi podejmowano też w odniesieniu do wierzchowców uczestniczących w starciach zbrojnych. Innym osiągnięciem w tej dziedzinie było opancerzenie okrętów i wozów bojowych, które miały dawać ochronę całym zespołom uczestników zbrojnych zmagań. Tego rodzaju zjawiska, stale obecne w dziejach wojen i wojskowości, z pewnością zasługują na szczególną uwagę i stanowią ważny problem badawczy.