Opis treści
Zastanawialiście się kiedyś, jak pisze się prawdziwą książkę o manipulacjach służb specjalnych? To bardzo proste. Wszyscy wiedzą, że takiej książki nie można napisać. Ale zawsze znajdzie się jakiś wariat, który tego nie wie. I on właśnie napisze.
Pułkownik Henryk Piecuch pobierał nauki w Liceum Pedagogicznym w Szklarskiej porębie, w Szkole Oficerskiej WOP w Kętrzynie i w Wojskowej Akademii Politycznej w Warszawie. Skończył dwa trzyletnie „dokształty” na WUML-u. Popełnił 58 książek i ponad 4 tys. Materiałów prasowych, namalował kilkaset obrazów i stworzył kilkadziesiąt rzeźb. Większość prac rozdał lub spalił. Był wykładowcą (m.in. historii filozofii na WUML) i dziennikarze, kaskaderem w filmach, ratownikiem GOPR, strażnikiem Straży Ochrony Przyrody, prezesem Sudeckiego Klubu Wysokogórskiego, drwalem, instruktorem narciarstwa i taternictwa. Uprawiał lekkoatletykę, pływanie, narciarstwo, pięciobój nowoczesny, dżudo, boks, szermierkę, żeglarstwo, alpinizm i szybownictwo. Pasjonuje się czytaniem i nic-nierobieniem. Andrzej Zasieczny