Opis treści
Wspomnienia Eugeniusza Swarcewicza, długoletniego organisty najpierw na Białorusi, potem na Ukrainie, świeckiego katolika bez reszty zaangażowanego w życie Kościoła katolickiego w ZSRS. Na skutek komunistycznych represji przetrzebiona inteligencja katolicka po II wojnie światowej niemal przestała istnieć, jej życie relig?ne i intelektualne toczyło się w ukryciu.
Oczywiście tylko w tym wymiarze publicznym, zawsze bowiem toczyło się ukryte życie relig?ne, także w jakimś stopniu intelektualne, a nade wszystko modlitewne. O tym właśnie mówią wspomnienia Eugeniusza Swarcewicza. Co ważne, urodzonego w rodzinie organisty, gdzie dwójka braci, żona i dzieci pana Eugeniusza także byli i są związani z działalnością i życiem wspólnoty Kościoła katolickiego.