Opis treści
Joasia ma wszystko, o czym marzy typowa nastolatka. Jest ładna, popularna i lubiana. Ma kochającą rodzinę i wiernych przyjaciół. Do pełni szczęścia brakuje jej tylko jednego – chłopaka. Wybrankiem jej serca jest nikt inny, jak sam Marek – najprzystojniejszy i najfajniejszy chłopak w całej szkole. Joasia ma ostatni rok, żeby zdobyć jego serce i pójść z nim na studniówkę. Wydaje się, że na drodze stoją jedynie jej nadopiekuńcza mama oraz wkurzający sąsiad. Czy faktycznie tak jest? A może to właśnie sama Joasia jest przeszkodą na drodze do swojego szczęścia?
madziara.malfoy 25-04-2020
madziara.malfoy 25-04-2020
Z tobą zawsze Joasia to piękna i mądra nastolatka. Jest bardzo lubiana i doceniana a także podziwiana. W szkole w której się uczy jest to niezwykle ważne aby istnieć w oczach innych i aby to inni chcieli istnieć w twoich oczach. Nie jest ciężko zauważyć że młoda dziewczyna jest określana jako idealna, mająca wszystko niczym wyciągnięte z marzeń. Jednak to ostatni rok i nadchodzi wyczekiwana przez wszystkich studniówka. Wszyscy są ciekawi z kim wybiera się Joasia ale ona sama jeszcze tego nie wie. Ma tylko marzenie którym jest Marek. Najpopularniejszy chłopak w całej szkole. Dziewczyna bardzo chce aby zwrócił on na nią uwagę, zaprosił za imprezę a może nawet zakochał. Jednak różne sytuacje z życia nastolatki stoją na przeszkodzie żeby przynajmniej na tą studniówkę się wybrać. Jej matka jest bardzo opiekuńcza. Za bardzo. Jest wrogo nastawiona do imprez nawet tej wymarzonej i wyczekiwanej przez każdego. Joasia szukając drogi do mamy przypomina sobie o Peterze. Mama zgodziła by się na pewno ponieważ znają się od dziecka i mieszkają po sąsiedzku. Jej mama darzy go zaufaniem ale dziewczyna już nie za bardzo. Uważa go za wkurzającego. Jednak nie od zawsze. Jeszcze niedawno byli sobie bardzo bliscy lecz z czasem pójścia do liceum ich drogi się rozeszły. On sam uważa że Dziewczyna bardzo się zmieniła pod wpływem koleżanek i popularności. Jest zdania że nie jest ona sobą tylko stara się wszystkim podlizać. Czy tak jest? To okazuje się dopiero na balu gdy ona sama się o tym przekonuje. Jest to debiut który zasługuje na słowa uznania. Naprawdę wyszło Super. Nie spodziewałam się że pierwsza książka może być tak kompletna i idealnie dostosowana do tematu. Szkoda tylko że nie jestem patronatem ale mam nadzieje że sytuacja zmieni się w najbliższym czasie
Opinia nie jest potwierdzona zakupem