Chciał poczuć się jak król w królestwie swego własnego życia, odszedł z poczuciem, że rozwinie skrzydła i poleci, a spadł... w pustkę, której nie potrafił zapełnić. Kiedy skruszony wrócił, poczuł ogrom miłości, której nie mógł udźwignąć, bo wiedział, że na nią nie zasłużył...
Wspomnienia syna marnotrawnego, spisane dwadzieścia lat po pamiętnej uczcie wydanej przez ojca radującego się z powrotu zagubionego dziecka. Snute lekkim, porywającym stylem, pełne biblijnej symboliki i subtelnych odniesień do współczesności, pobudzające do refleksji.
Guy Luisier, autor tych zapisków, pisze o powrocie, o lęku, o niepewności i nadziei, o wolności, lecz nade wszystko o miłości, o jej wielu odcieniach, rzadko uświadamianych... Narracja jest barwna, chwilami wzruszająca, jak wtedy, gdy serce mówi do serca... Nie sposób do tych słów nie wracać, nie sposób się nad nimi nie zatrzymać, nie sposób nie postawić sobie pytań, przed którymi zwykle się ucieka…