Opis treści
Tragiczny zgon króla Przemysła 8 lutego 1296 roku jest jednym z kilku dziejowych wydarzeń, które zadecydowały o dalszej przyszłości Polski. Poprzez parę kolejnych układów małżeńskich, związanych z panowaniem konkretnych osób, otworzył on drogę późniejszej „epoce Jagiellonów” izwiązanej z nią wschodniej orientacji państwa, czego konsekwencją stało się sąsiedztwo z Rosją i coraz bardziej potęgujący się wpływ Imperium carów na wydarzenia w Polsce. Również i przesunięcie granic etnicznych— na wschodzie na korzyść, a na zachodzie na niekorzyść narodowości polskiej — ma związek z historycznymi następstwami tego faktu. W momencie dokonania zbrodni rogozińskiej wielkopolska linia Piastów miała jeszcze szanse przeżycia. Trzydziestokilkuletni król mógł jeszcze doczekać się syna, a gdyby nawet tak się nie stało, zdążyłby doprowadzić do skutku zachodnie małżeństwo swej córki, zgodnie z reprezentowaną przezeń linią polityczną. Trwała stabilizacja rządów na Pomorzu Gdańskim nie dostarczyłaby pretekstu do interwencji krzyżackiej z1308 roku — znów ze wszystkimi dalekosiężnymi konsekwencjami tego wydarzenia, aż po egzystencję i ekspansję Królestwa Pruskiego. Można by stwierdzić, że gdyby nie zamach w Rogoźnie, całe dzieje Polski obracałyby się w granicach zbliżonych do stanu dzisiejszego. Nie zatoczyłyby natomiast kilkuwiekowego koła „Rzeczypospolitej Obojga Narodów”, w szerokich granicach przedrozbiorowych, a potem już tylko w marzeniach, do której to postaci nawiązywało jeszcze — w miarę ograniczonych już możliwości — odrodzone państwo po I wojnie światowej. ze Wstępu