Artur Konop jedzie w miejsce, w którym urwał się sygnał GPS-a śledzonego przez niego. Gdy tam dociera, prawda rzuca go na kolana, a świadomość porażki niemal odbiera mu dech. W jednej chwili wali się jego cały świat, który tak naprawdę świadomie zbudował na ruchomych piaskach.Wydarzenia z walentynkowego popołudnia odbijają się szerokim echem na psychice mężczyzny. Jeszcze do niedawna był gotowy zostawić życie w półświatku, by wejść na drogę prawilności, ale teraz traci motywa...