Jest idealnym bohaterem reportażu: liczne zakręty losu, postrzelony na granicy, witany owacjami na wiecach. To również antybohater, człowiek mały, współpracownik bezpieki (chociaż donosił rzekomo same „pierdoły”, ale mataczy nawet w swoich wspomnieniach). „Polak, ale jakiś nieprawdziwy, bo niemiecki” – mówi sam o sobie.Marzenia o ucieczce na Zachód i układanie się z tajniakami, wybieranie między obozem władzy a opozycji, praca w pegeerze i biznesy z cinkciarzami – oto powojen...
To kameralne reportaże o intymnych tragediach, zmaganiach z systemem i doświadczeniach nie do zapomnienia. Także o walce o godność i przyszłości, która jest do wygrania.Matka, która nie może zapomnieć uwag nauczycielki tańca: „Pani córka ma za krótkie ręce”. Odchodząca z zakonu dziewczyna, która wreszcie czuje się wolna, ale słyszy od przełożonej: „Tak się siostrze tylko wydaje”. Dorosła kobieta, którą prześladuje powtarzane przez matkę zdanie: „Jesteś gruba”. Egzorcyzmowana ...
Krahelska. Krahelskie. Halina, Wanda, Krystyna. Trzy kobiety, jedno nazwisko, zbliżone lata aktywności, ta sama klasa społeczna. Często je mylono, dopisywano im nieistniejące pseudonimy, litery w nazwisku, przypisywano nie ich intencje, mieszano szczegóły biografii, jeden życiorys rozpisywano na trzy albo – częściej – trzy zlepiano w jeden. Tylko jak to opowiedzieć? – zastanawia się Olga Gitkiewicz.Halina Krahelska, legendarna inspektorka pracy, działaczka społeczna i komunis...