Cześć, oto JA, Davy Spencer! Rozkręcamy imprezę? Jesteście gotowi na kolejną dawkę pożywnych treści dla waszych gałek ocznych? NIE MA SPRAWY!Trzymajcie się mocno, bo ruszamy do… najbardziej odjechanego parku wodnego dla młodocianych piratów! Oj, będzie się działo!Davy razem z rodziną i najlepszymi na świecie przyjaciółmi wybiera się do aquaparku, aby uczcić urodziny siostry Krissy. Plan jest prosty! Relacje i filmiki z kilkudniowej zabawy mają zapewnić Davy’emu zas...
Nowa przygoda rezolutnego robota Tomo, który pragnąc poznawać świat… popada w niezłe tarapaty. Tomo jest już pełnoprawnym członkiem rodziny. Pokochali go nie tylko najmłodsi – Antek i Amelka – ale także dziarski jamnik Drops. Zasłyszana rozmowa prowadzona między dwoma mężczyznami tuż za żywopłotem sprawi, że ciekawski robot uwikła się w aferę, z której nie będzie tak łatwo się wyplątać. Barbara Wicher zabiera nas do świata, w którym przyjaźń mimo różnic jest naprawdę możliwa!...
Jedenastoletni Chase Cooper przenosi się wraz z rodzicami do innej dzielnicy. Przeprowadzka w nowe miejsce wiąże się z koniecznością zmiany szkoły – chłopak nie rozumie, jak rodzice mogą być tak samolubni. Większy dom za cenę jego społecznej śmierci! Niewiarygodne! Przenosiny oznaczają rzucenie Chase’a w sam środek stada uczniów, których nie zna, a nieśmiały chłopiec od zawsze boryka się z trudnościami w nawiązywaniu kontaktów z rówieśnikami. Po doświadczeniach z poprze...
Czarownica Marbella z czułością opiekuje się Gutkiem Ślizgutkiem, który – ryzykując życiem – zgodził się na przemianę w prawdziwego chłopca. Ale dlaczego czarodziejskie lustro zapytane o rodziców malca pokazuje ją? Marbella jest wyraźnie zdezorientowana i sama już nie wie, kim naprawdę jest Gutek…Tymczasem Amelka szykuje się do wyprawy swojego życia. To od niej zależą losy świata i zwycięstwo dobra nad złem. Przy pomocy skrzata Grusznika dziewczynka szykuje nietypowy strój na...
MIKOŁAJEK, JAKIEGO JESZCZE NIE ZNACIE!Strasznie fajnych mam kumpli. Nigdy się nie nudzimy i dużo się wygłupiamy. Tylko pani w szkole zawsze wtedy załamuje ręce, a mama Alcesta nie daje mu deseru. To nie wszystko! Mam jeszcze autorów. Też kiedyś nie wiedziałem, co to znaczy. Ale chodzi o to, że ktoś mnie kiedyś wymyślił. To byli René Goscinny i Jean-Jacques Sempé. Kumple tacy jak ja i Alcest. Gdy opowiem o tym chłopakom, to będą mi zazdrościć na całego!Szczęście Mikołajka to o...