„«Książkę o Sycylii» Jarosława Iwaszkiewicza przeczytałem od razu dwukrotnie […]. Starałem się prześledzić poszczególne wątki. Trzy główne występują już od samego początku. A więc rozważania estetyczne. Obok nich wątek refleksji historycznych, społecznych i politycznych i wreszcie nić wspomnień osobistych. Który z wątków najważniejszy? Który z nich dominuje? Oczywiście zdaję sobie sprawę, że samo sformułowanie takich pytań jest niezbyt szczęśliwe. Splatają się przecież te wąt...
Pierwsze polskie wydanie prac dziennikarskich Rotha będących owocem jego podróży do Polski, która odwiedzał wielokrotnie. „Po-wojenna felietonistyka Rotha do rzeczywistości z piętnem rozpadu i głębokich podziałów, uprzedzeń i nienawiści, próbuje wprowadzać ton konstruktywnego działania, zawiązywać nici porozumienia, oddawać głos innemu. «Wiedzieliśmy już – pisał Stefan Zweig, przyjaciel i dobroczyńca Rotha – że pod jego oszałamiającą techniką pisarską pulsuje wszechobecny zm...
Michaela Schudricha, naczelnego rabina Polski, nie trzeba przedstawiać. Jest znany z racji swojej funkcji i charakteru, gdyż zawsze się uśmiecha i z każdym chętnie porozmawia. Ale co o nim wiemy oprócz tego, że jest polskim rabinem i amerykańskim Żydem? Nie przypadkiem zbiór rozmów, które przeprowadziła z nim Irena Wiszniewska, nosi tytuł Nie ma rzeczy niemożliwych. W latach siedemdziesiątych młody Michael widział ptaki wlatujące przez wybite okna do warszawskiej synagogi N...
Konstancin – niewielka miejscowość pod Warszawą, malowniczo położona wśród rozlewisk rzeki Jeziorki – stał się po ostatniej wojnie siedzibą Domu Pracy Twórczej ZAiKS-u. Przyjeżdżali tu i przyjeżdżają nadal twórcy polskiej kultury: pisarze, poeci, malarze, kompozytorzy. W czasie moich wielokrotnych i długotrwałych pobytów w Konstancinie miałem możliwość poznać ich, a czasem i zaprzyjaźnić się z niektórymi. Byli wśród nich: Monika Żeromska, Tadeusz Różewicz, Anna Pogonowska, M...
Ilekroć zmieniam adres, staram się dowiedzieć, dlaczego moja kolejna ulica nazywa się właśnie tak a nie inaczej, jak powstała i kto na niej przedtem mieszkał. To ostatnie jest najbardziej intrygujące; z niejasnych powodów ciągnie mnie do sąsiadów z przeszłości. […] Nigdy nie miałam tak dostojnych sąsiadów, jak tutaj – królowe, poetów, dramaturgów, malarzy, bosonogą tancerkę i pisarkę w męskim przebraniu. Nazwiska z leksykonów. Odkrywałam je stopniowo, z rosnącym zdziwieniem. ...
Obrazki z krainy d’oc to druga po Notatkach z Prowansji książka Adama Wodnickiego. Ale nie jest to książka o piękności Prowansji – polach lawendy, słonecznikach, igraszkach światła i cienia, lekkości życia. O urokach tego kraju powiedziano już wszystko, albo prawie wszystko. „Prowansja, o której piszę – mówi autor – nie jest zwykłą Prowansją. To kraina z drugiej strony lustra, miejsce magiczne. Krótko mówiąc, ta Prowansja istnieje tylko we mnie, jest mitem – próbą zaspokoje...
Ten wędrowiec, któremu nie dane było odpocząć – przewodnik niewidzialnej karawany, która w nieszczęsnym czwartym dziesięcioleciu naszego stulecia urosła do wymiaru rzeki zalewającej świat, był zawsze i wszędzie gościem. Stronnik Habsburgów bez ojczyzny. Kosmopolita i mnich, dla którego świat cały był pustelnią. Nigdy jednak nie traktował mrukliwie i nieprzychylnie kogoś, kto bez zapowiedzi nawiedzał jego samotnię, lecz uprzejmie zapraszał do siebie. Z wyrozumiałością głaskał...
Pieśni Gebirtiga, ludowego barda z krakowskiego Kazimierza, najpopularniejsze chyba z żydowskich pieśni ludowych, przyćmiły swą sławą jego nazwisko, Huliet, huliet, kinderlech, Awrejml der marwicher (Abram złodziejaszek), Draj Techterlech (Trzy córeczki) czy S`brent! (Gore!) po prostu podbiły świat. Kolejny paradoks Gebirtigowej sławy jest jeszcze bardziej wymowny. Ci, co znają nazwisko Gebirtiga, w rocznicę jego tragicznej śmierci w getcie krakowskim piszą wzruszające artyku...
Życie Dawida Mitznera, amerykańskiego przedsiębiorcy, toczyło się w pięciu językach i na trzech kontynentach. Doświadczył on tego, co los żydowski w XX wieku miał najgorszego - i najbardziej budzącego nadzieję. Urodzony w ortodoksyjnej żydowskiej rodzinie w Warszawie, dorastał w niepodległej Polsce, dzieląc nadzieje i złudzenia jej żydowskich obywateli, aż w końcu znalazł swe miejsce w przedsiębiorstwie prowadzonym wspólnie z ojcem...
Kiedyś moja koleżanka powiedziała, że jeśli ktoś pamięta innych ludzi, to znaczy, że oni są, więc nie śmiej się, ale mam taki zwyczaj, że kiedy myję się rano, kiedy czyszczę zęby, myślę o wszystkich moich bliskich. Robię to codziennie, każdego ranka, zawsze. Staram się jednak nie żyć Zagładą. Czasami myśli te nachodzą mnie nocą wraz z falami strachu, staram się jednak w to nie zagłębiać. Ta cała książka, oprócz zawartej w niej historii Celiny, jest również opowieścią o tych w...
Potwornym dla Polski zrządzeniem losu przywódcy nazistowskich Niemiec postanowili, nie pytając przecież Polaków o zgodę, że będą mordować Żydów właśnie na terenie Polski. Polacy nie mieli żadnego wpływu na tę decyzję, nie mogli się jej sprzeciwić, nie są za nią w żaden sposób odpowiedzialni. Pod wpływem morderczej obsesji jednego z największych złoczyńców w historii ludzkości los rzucił wyzwanie Polakom: z wewnątrz polskiego społeczeństwa wyrwano na męczeńską śmierć jedną dz...
To ostatnia z ksiąg Edmonda Jabesa. „Gościnność” to ostatnie z Jabesowskich słów kluczy… Etyka gościnności – brzmi to wspaniale i zachęcająco. Ale nie powinniśmy dać się zmylić. Jabes jest jak najdalszy od miałkiego moralizowania, do którego przyzwyczaiła nas humanistyka ostatnich dwóch dekad. Nie ma u niego miejsca na te wszystkie strzeliste akty uznania i przyjęcia Innego, na niekończące się wezwania do tego, by odkryć Innego wokół siebie i w nas – które ostatecznie poprz...
In my mind I count all the names, browse through all the faces. The children, grandchildren, now even great grandchildren and even the little grandson of a granddaughter, so a great great grandson. Cousins… a great clan. One big Israeli family. From Jerusalem to the Negev desert. They are far away, and to tell you the truth, I visit them less and less often. And as far as the great grandchildren are concerned, I can’t say I know them. But I have them, and they have themselves...
Szukam siebie w czasie, kiedy nie było mnie jeszcze na świecie. Szukam siebie poprzez miejsce, pierwsze miejsce, w którym przyszedłem na świat, a dziś jest być może najmniej rozpoznanym, z tych w jakich miałem okazję się zadomawiać. Jakie było Węgorzewo i kim byli węgorzewiacy w pierwszej dekadzie powojnia? Chciałbym dorzucić swoją perspektywę, inną w sposobie narracji i interpretacji źródeł niż dotychczasowe. ROBERT TRABA
Wśród wierszy Gałczyńskiego mam swoje wiersze. Gdy natrafiam na nie w książce, wspominam ich wygląd pierwotny. Ich ojcostwo i macierzyństwo skupione są w jednej osobie, w osobie Poety. Oprócz jednak rodziców i piastunka patrzy na dorastające dziecko trochę jak na swoje. Byłem piastunką kilku nie najmniej ważnych satyrycznych wierszy Gałczyńskiego, pamiętam je, jak były noworodkami, niepodobnymi, oczywiście tylko zewnętrznie, do tych, które dziś znajdujemy w książkach. Wiers...
Antychryst, późny tekst Josepha Rotha, wówczas już wygnańca z hitlerowskich Niemiec, nie jest podobny do niczego, co ten wcześniej napisał; nie jest ani powieścią, ani felietonową obserwacją. Obcy jest mu też charakterystyczny styl Rotha, czyli ostry niczym brzytwa groteskowy realizm, portretujący rzeczywistość w szybkim ekspresjonistycznym skrócie. Bo też Antychryst to zupełnie inny gatunek literacki, wywodzący się z rejestru religijnego. Jego prototypem jest Księga Objawien...
Muzyka była dla niego czymś więcej niż tylko dźwiękami. Była oddechem, pulsem, najczystszą formą istnienia. Przenikała każdy fragment jego duszy, stawała się nieodłącznym echem myśli i emocji. Dziś wciąż zdumiewa geniusz człowieka, który mimo narastającej ciszy wokół siebie, potrafił tworzyć dźwięki, jakby czerpał je nie ze słuchu, lecz z samej istoty wszechświata. Czy zapamiętał harmonie z czasów, gdy jeszcze słyszał? Czy nuty rozbrzmiewały w jego wnętrzu niczym niezniszczal...
Paul Valery zauważył kiedyś trafnie i błyskotliwie, że jest ogromna różnica pomiędzy widzeniem czegoś bez ołówka w ręce a widzeniem podczas rysowania. Każdy rysujący potwierdzi, ile odkryć dokonuje się podczas rysowania! Czasami zdarzają się momenty prawdziwego zdumienia – ach, jak wcześniej mogłem nie zauważyć, że tu jest taki czy inny motyw, jeszcze taki detal…
Nie spotkałem już Gisèle, nie spotkałem Christine. O śmierci Gisèle dowiedziałem się w Arles w 1991 roku. Nad tym fragmentem wspomnień życie zamknęło się jak muszla. Nie chcę do nich wracać. Niech zostaną, jakie są, niepełne, kalekie, nawet nie wiem, czy rzeczywiście prawdziwe. Prawdziwe są tylko we mnie. Żadna wiedza nie stanie się przez nie bogatsza. Od wielu lat w moich corocznych podróżach do Arles omijam Paryż. Nie znoszę tego miasta, nie lubię siebie w tym mieście, ale ...
Jeszcze jeden tekst o Sycylii? Komu to potrzebne? Kto to będzie czytał? Jest tyle świetnych książek na temat tej wyspy. Ograniczając się tylko do wydań „Austerii” z ostatnich lat – wznowienie Jarosława Iwaszkiewicza, bardzo przydatna książka Joanny Olkiewicz, Jarosław Mikołajewski, Bogdan Frymorgen. A zagarniając nieco szerzej, ale w dalszym ciągu ograniczając się do naszych (moich) czasów – Lampedusa, Sciascia, Bufalino (też polskie wydanie „Austerii”) i było, nie było, Andr...
Jestem wdzięczny Normanowi Tobiasowi za tę niezwykłą biografię francuskiego historyka Jules’a Isaaca, żydowskiego badacza, który zapoczątkował teologiczny ruch w Kościele katolickim i wpłynął na nauczanie Soboru Watykańskiego II (1962–1965). Ta cenna książka to więcej niż biografia, jako że jest to przede wszystkim szczegółowa analiza debat teologicznych i egzegetycznych wśród katolików, które wywołały wywrotowe postulaty Jules’a Isaaca. Ten niezwykły człowiek, prawie niezna...
Od końca XIX w. większość dzieci żydowskich w Galicji uczęszczała do szkół publicznych. Szkoła na wiele sposobów angażowała żydowską społeczność: Żydzi pracowali jako nauczyciele i zasiadali we władzach oświatowych, gminy zobowiązano do zapewnienia zajęć z religii, powstawały podręczniki do tego przedmiotu. Edukacja stała się ważnym tematem politycznym, mobilizującym i polaryzującym społeczeństwo. Książka ujmuje żydowskie doświadczenie szkoły kompleksowo i z wielu perspektyw,...
„Literatura faktu” to obszerna kategoria zawierająca książki non-fiction. Taki typ literatury cechuje się przedstawianiem prawdziwych wydarzeń, historii oraz postaci. W skład tej kategorii wchodzą biografie, autobiografie, wspomnienia, literatura popularnonaukowa, książki podróżnicze, przewodniki oraz oczywiście reportaże. W kategorii „Literatura faktu” w księgarni internetowej Woblink.com znajdują się pozycje opisujące największe lub najbardziej tajemnicze zbrodnie, takie jak „Koronkowa robota. Sprawa Gorgonowej” Cezarego Łazarewicza, „Mindhunter. Tajemnice elitarnej jednostki FBI” Johna Douglasa i Marka Olshakera, „Zbrodnia niedoskonała” Katarzyny Bondy oraz Bogdana Lacha, książka „Zbrodnie prawie doskonałe. Policyjne Archiwum X” Izy Michalewicz skupiona na zbrodniach rozpracowywanych przez specjalną komórkę Policji czy bestsellerowe pozycje Billa Bassa i Jona Jeffersona „Trupia farma” i „Trupia farma. Nowe śledztwa” przybliżające czytelnikom pracę jednego z czołowych antropologów w ośrodku Antropologii Sądowej Uniwersytetu Tennessee. Nie można pominąć wielu wybitnych reportaży wydawanych przez wydawnictwo Czarne, jak na przykład „Wyniosłe wieże. Al-Kaida i atak na Amerykę”, „Droga do wyzwolenia. Scjentologia, Hollywood i pułapki wiary”, „Za jeden wiersz. Cztery lata w chińskim więzieniu” czy „Milczący Lama. Buriacja na pograniczu światów”. W kategorii „Literatura faktu” znajdują się również biografie ważnych i znanych postaci, jak na przykład „Beksińscy”, „Ksiądz Paradoks” i „Komeda” Magdaleny Grzebałkowskiej, „Ogień i furia. Biały Dom Trumpa” Michaela Wolffa, autobiografie „Pamiętnik księżniczki” Carrie Fisher czy „Obgadywanie świata” Jerzego Owsiaka. Mieszczą się tu również poruszające reportaże wojenne jak opowiadające o wojnie w Wietnamie „Depesze” Michaela Herra, współscenarzysty „Czasu Apokalipsy”, oraz fabularyzowane reportaże w typie „Czarnej” Wojciecha Kuczoka, książki opartej o tragiczne wydarzenia z 2002 roku, które rozegrały się w jednej z podlaskich miejscowości. A oprócz tego „Please kill me. Punkowa historia punka” Legs McNeil oraz Gillian McCain będąca wiernym obrazem Stanów Zjednoczonych z przełomu lat 60. i 70. XX wieku.