„«Książkę o Sycylii» Jarosława Iwaszkiewicza przeczytałem od razu dwukrotnie […]. Starałem się prześledzić poszczególne wątki. Trzy główne występują już od samego początku. A więc rozważania estetyczne. Obok nich wątek refleksji historycznych, społecznych i politycznych i wreszcie nić wspomnień osobistych. Który z wątków najważniejszy? Który z nich dominuje? Oczywiście zdaję sobie sprawę, że samo sformułowanie takich pytań jest niezbyt szczęśliwe. Splatają się przecież te wąt...
„Pisząc o czułym narratorze, Olga Tokarczuk osiągnęła coś, o czym współczesny humanista może zwykle ledwie marzyć: odmieniła kształt publicznej debaty, wprowadziła weń nową organizującą kategorię. Zarazem jej koncept okazał się tak powabny, tak popularny, że utraciła nad nim kontrolę. Czuły narrator wymknął się autorce z rąk i zaczął żyć własnym życiem. Dało się odnieść wrażenie, że z tekstu Tokarczuk raczej skorzystaliśmy, użyliśmy go w różnych celach, niż w prosty sposób pr...
Fascynuje ta książka szczególnym punktem usytuowania narracji – jest osobista, ale świadomie reprezentująca grono osób podobnie odbierających rzeczywistość, nierzeczywistość oraz absurd, otwarta także na przyuczających się do zaglądania „pod podszewkę świata”. To jest uniwersum inteligenckich domów, różnorodnych ludzkich prac i dni.Rysunki Sebastiana Kudasa są autonomiczną fantastyczno-artystyczną opowieścią, wyobrażeniami, czyli słowami przekształconymi w obrazy.Artur Czesak...
Wybór tekstów Andersa Bodegårda dokonany przez dwójkę przyjaciół i kolegów po fachu Larsa Kleberga i Jana Stolpego z okazji osiemdziesiątych urodzin autora. Na język polski książkę przełożyło ośmioro tłumaczy i tłumaczek, byłych studentów, znajomych i przyjaciół Bodergårda, towarzyszy na tłumackiej ścieżce. Ze Wstępu Larsa Kleberga i Jana Stolpego„Wybór bogaty i wszechstronny, a jednak daje tylko przedsmak jego pracy w roli przewodnika, wykładowcy i językoznawcy w najszerszym...
Stanisław Kasprzysiak dokonał wielu przekładów literatury włoskiej. Tłumaczył głównie klasyków – pisarzy, poetów i eseistów takich jak Cesare Pavese, Luigi Pirandello, Salvatore Satta itd. Za swoją działalność tłumacza otrzymał ważne nagrody: w 1996 roku – Nagrodę STP (Stowarzyszenia Tłumaczy Polskich) za przekład esejów Guida Ceronettiego, w 2000 roku – nagrodę ZAiKS’u za całokształt, w 2002 roku – nagrodę Rządu Republiki Włoskiej: Premio Nazionale per la Traduzione, w 2004 ...
Bogdan Frymorgen przyzwyczaił nas do podróżowania po nieoczywistych krainach. Tym razem kupił bilet do Ameryki, a sam przewrotny tytuł książki – Juesej – sugeruje, że nie będzie to wycieczka turystyczna. To bardzo subiektywna opowieść, w której czytelnik może usiąść w bagażu pielgrzyma i przyglądać się jego myślom. Miejsca odwiedzane przez autora w Stanach Zjednoczonych mieszają się z jego refleksjami. Bohaterami są ludzie i przedmioty. Scenografię tworzy historia. Zapiski Fr...
Książka Roberta Traby to obraz podwójny. Jego awers to panorama ważnych tematów funkcjonowania historii w przestrzeni publicznej. Rewersem jest autoportret badacza i praktyka zdarzeń kulturowych, które odnoszą się do współczesnej recepcji historii. W tym sensie właśnie nie jest to zbiór tekstów, lecz podwójny obraz, w którym „Inspiracje” teoretyczne przenoszą się na tematy badawcze, ich „Interpretacje” i sposoby analiz, by w końcu znaleźć miejsce w „Interwencjach”, czyli żywy...
Każde pokolenie w przestrzeni cywilizacyjnej tego świata miało swoje ulubione trucizny. Dzięki nim człowiek leczył rozmaite choroby, pokonywał słabości, wznosił swoją świadomość ponad trudy życia, pozwalał się łudzić ich dobrem, w końcu pokazywał swoją nikczemną naturę, zabijając za ich pomocą drugiego człowieka. Trucizna od zawsze intrygowała, spędzała sen z powiek koronowanych głów i zwykłych zjadaczy chleba. Czasy się zmieniły, zachwyt na toksycznymi nowinkami oraz strach ...
Pamiętam trzy oblicza miasta Łodzi, a właściwie trzy Łodzie: Łódź jako Manchester, Łódź jako Chicago i Łódź jako Hollywood. (…) Między łódzkim Chicago, Manchesterem i Hollywoodem związki nie były za moich czasów specjalnie silne. Filmowcy nie zapuszczali się z kamerą ani do „Malinowej”, ani na Widzew. Łódzkie „Chicago” siedziało w robotniczej Łodzi jak baba w babie. (…) Łódzkie „grube ryby” przesiadywały głównie w restauracji „Malinowa” albo wynajmowały na stałe numer w „Gran...
Uważność, z jaką Franz Kafka odnosił się do siebie, innych i świata, stanowiła naturalny odruch jego umysłu i zmysłów. Tych dwóch sfer nie powinniśmy w jego przypadku oddzielać, gdyż każda z zanotowanych przez pisarza refleksji była myślą ucieleśnioną, myślą przeżytą, a nie tylko wykoncypowaną. Jednak połączenie umysłu i ciała nie gwarantowało spokoju. Kafka żył, czuł i myślał w stanie ciągłego napięcia. Wędrówce przez świat towarzyszyła – prowadzona równolegle – wędrówka prz...
Wyjątkowy, dwujęzyczny notes podróżny z aforyzmami znanego litewskiego filozofa i eseisty Leonidasa Donskisa oraz pochodzącymi z miejsca urodzenia Czesława Miłosza fotografiami Jolanty Donskiene.W podróż po Miłoszowskiej „dolinie Issy” zabiera nas Leonidas Donskis – wybitny litewski filozof, historyk idei, polityk i eseista, autor wielu poczytnych książek (1962–2016). Pisarz przebywał często w Szetejniach i wraz z żoną Jolantą działał aktywnie w tamtejszym Centrum Kultury im....
Coś, co długo było niewyobrażalne, znów stało się polityczną rzeczywistością: do Europy powróciła wojna jako metoda osiągania celów politycznych. A towarzyszą jej – agresywny nacjonalizm, wola rewizji granic oraz wypędzenia i zbrodnie na ludności cywilnej. Łatwo z tej perspektywy szkicować posępne scenariusze polityczne na nadchodzący czas. Proszę mi jednak pozwolić na wyznanie – nie jestem zainteresowany takimi prognozami. I nie jest to naiwna ucieczka przed oczywistymi nieb...
Pisarz […] buduje porozumienie z czytelnikami. Fingując odwołania do doświadczeń powszechnych, uruchamia wyrafinowaną, przekorną grę. Mobilizuje uwagę odbiorczą, wciąga czytelnika w obszar własnych dywagacji, tak, by on przyświadczał obserwacjom i argumentom. […] Regułą w świecie Schulza jest przekroczenie ufundowane na pozorach zgody z mniemaniami odbiorcy. […] opowiadający pragnie potwierdzenia heretyckich spostrzeżeń, ale jednocześnie nie negocjuje prawdy, nie ustala wspó...
(…) Nie – nie żądam ideału, bo wiem, że ideał jest nieosiągalny, ale żądam wiary, że on istnieje, i żądam, aby robić wobec niego rachunek sumienia zawodowego. Żądam od każdego teatru służby ideowej – aby teatr choćby w skromnym zakresie wiedział, czego chce, i aby robił wszystkie wysiłki dla realizacji swych zamierzeń. (…) Żądam ukrócenia egoizmów osobistych, żądam od młodych szacunku do tych starszych, którzy coś umieją – i cierpliwości starszych do młodzieży, która nic nie ...
Boker tow po hebrajsku znaczy „dzień dobry” i jest popularną nazwą izraelskich humus-barów i kawiarni. Nazwaliśmy tak nasze niedzielne śniadanio-obiady w Centrum Społeczności Żydowskiej JCC Warszawa, żeby było jasne, że będzie się jadło u nas humus, a nie gęsi pipek. Od początku prowadziliśmy kuchnię mleczną, całkowicie bezmięsną, z dużą ilością warzyw. Postaraliśmy się o certyfikat koszerności od rabina Schudricha, żeby każdy Żyd, nawet ortodoksyjnie przestrzegający zasad ko...
Notes do prowadzenia prywatnych zapisków, ilustrowany zdjęciami Wojciecha Plewińskiego i tekstami Pawła Muratowa, w wyborze Marka Zagańczyka. Strony numerowane; notes z indeksem ułatwiającym porządkowanie dokonanych wpisów.„We Włoszech wszystko jest dla nas ważne i cenne. Ten sam rytm rządzi płaskorzeźbami Donatella i wieczornym ruchem florenckiej ulicy. Dzwony bijące na Ave Maria rozbrzmiewają zarówno w złotym malowidle starego mistrza sieneńskiego, jak wśród blasków słońca,...
Other cities live in the present or in the future. Cracow lives in the past alone, by forces drawn from it, with life stolen from it, life smouldering beneatch grey ash. Everything in Cracow is old: even youth blossoms more solemnly, seems less lasting, and diffuses more rapidly into the harmonious tone of the whole. Any newer building or freshened-up frontage stands out glaringly in old Cracow, on whose countenance chips, wrinkles, mosses and moulds are like scars carried of...
Veit Stoß. Das Buch zum schreibenNotes podróżny do prowadzenia prywatnych zapisków, ilustrowany unikalnymi fotografiami przedstawiającymi detale słynnego gotyckiego ołtarza Zaśnięcia NMP z krakowskiego Kościoła Mariackiego oraz tekstami opisującymi dzieje i recepcję arcydzieła Wita Stwosza, jak również poetyckimi komentarzami jego niezwykłych walorów - w wersji niemieckojęzycznej. Strony numerowane; notes z indeksem ułatwiającym porządkowanie dokonanych wpisów.Fotografie: Sta...
Rzeczy są wehikułem pamięci, iskrą wzniecającą płomień wyobraźni, a może i czymś więcej.Może w niewytłumaczalny sposób naprawdę niosą w sobie ślady dotknięć, cienie spojrzeń, atomy ludzkich istot, które dawno przeminęły. O różnych obliczach rzeczy w książce tej piszą Tessa Capponi-Borawska, Jacek Dehnel, Grzegorz Piątek i Marcin Wicha. Znalazło tutaj schronienie także kilkanaście cytatów, pokazujących, jak przedmioty otaczane są namysłem pisarzy. I fotografie, uwieczniające r...
Lidia Rozmus – urodziła się w Polsce, gdzie ukończyła studia Historii Sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim. W 1980 wyjechała do Stanów Zjednoczonych. Pracuje jako artystka-grafik, maluje sumie i obrazy olejne, pisze haiku i pełni funkcję redaktora artystycznego amerykańskiego magazynu “Modern Haiku’”. Jest autorką kilku książek artystycznych, zawierających haiku, haibun i haigi, które otrzymały nagrody Merit Book Award za projekty graficzne. Jej obrazy wystawiane były miedzy...
O mroku przebywamy fortyfikacje opasujące miasto; mury o średniowiecznych kształtach, o przyczółkach zębatych otaczają nas dokoła; znajdujemy się u wrót Gospody Angielskiej. Mimo ciemności – co za widok! Wybornie ktoś nazwał Gdańsk Norymbergą nadbałtycką […].Gdańsk na zewnątrz wygląda nadzwyczaj malowniczo, bo ma niesłychaną rozmaitość kształtów i z rozbujaną fantazją się wznosił. Ulice są wąskie, część z nich znaczną zajmują ganki dające przystęp do domów. […] Po gankach, kt...
Der Seesteg von Zoppot ist reizend. Er wird Jahr fr Jahr sorgfltig erneuert, ist mit weißen Gelndern geschmckt und unzhligen Schlupfwinkeln (man kann sich in ihnen verstecken wie bei einem Riesen in der Tasche), riecht nach frischem Holz, Harz und Salz - er macht den Eindruck wie das frisch gezimmerte Schiff von Johannes Scolvus, das gerade erst aufs Wasser geworfen und zur Reise bereit ist.Leider, das kann man wohl sagen, ist der Seesteg von Zoppot nur ein Auslauf, ein in di...