W trzynastu esejach, składających się na niniejszą książkę, konfrontuję rozmaite teksty literackie z koncepcjami zaczerpniętymi z tradycji psychoanalitycznej. Nie interesuje mnie stosowanie psychoanalizy do literatury. Teorię psychoanalityczną traktuję raczej jako skrzynkę z pojęciowymi narzędziami, które pozwalają rozpocząć lekturę tekstu literackiego. Czy też, inaczej mówiąc, jako zestaw zagajeń, dzięki którym można zaczepić ten czy inny tekst, tak by odpowiedział w nieoc...
Nigdy (poza zaborcami, a i to nie zawsze) nie mieliśmy władzy tak bezwzględnie antynarodowej. Co za hańba. Polskie rządy mogły zboczyć z traktu racji stanu (jak w roku 1938, gdy zajęły Zaolzie), mogły też realizować politykę nie własną, lecz hegemona (jak w roku 1967, gdy zerwały stosunki z Izraelem), nigdy jednak nie działały aż tak na przekór polskiemu interesowi – takiemu, jaki został sformułowany na danym etapie historii. Tymczasem, skoro Polska istnieje w Europie, to prz...
[Jakub] Ciećkiewicz jest jak nieco szalony filmowiec, który poraża nas serią obrazów, zagadkowych, intrygujących, dziwnych – i ma ten dar, który w eseju o sztuce fotografii opisał kiedyś Roland Barthes: potrafi w budowanych obrazach umieszczać dla czytelnika punctum, owo „ukłucie”, które ma przyprawić oglądającego/czytającego o drżenie, a być może i zachwyt.
Krzysztof Lisowski
Międzynarodowa Karta PEN Literatura, aczkolwiek w swojej genezie narodowa, nie zna granic i winna pozostać wspólną własnością narodów, bez względu na polityczne czy narodowościowe wstrząsy. W żadnych okolicznościach, a zwłaszcza podczas wojny, dziełom sztuki i bibliotekom – spuściźnie całej ludzkości – nie powinna zagrażać zaciekłość narodowa czy polityczna. Członkowie PEN Clubu winni zawsze wszelkim dostępnym im wpływem przyczyniać się do porozumienia i wzajemnego szacunku ...
In my mind I count all the names, browse through all the faces. The children, grandchildren, now even great grandchildren and even the little grandson of a granddaughter, so a great great grandson. Cousins… a great clan. One big Israeli family. From Jerusalem to the Negev desert. They are far away, and to tell you the truth, I visit them less and less often. And as far as the great grandchildren are concerned, I can’t say I know them. But I have them, and they have themselves...
Szukam siebie w czasie, kiedy nie było mnie jeszcze na świecie. Szukam siebie poprzez miejsce, pierwsze miejsce, w którym przyszedłem na świat, a dziś jest być może najmniej rozpoznanym, z tych w jakich miałem okazję się zadomawiać. Jakie było Węgorzewo i kim byli węgorzewiacy w pierwszej dekadzie powojnia? Chciałbym dorzucić swoją perspektywę, inną w sposobie narracji i interpretacji źródeł niż dotychczasowe. ROBERT TRABA
Skarby Literatury Złotego Wieku w Al-Andalus. Antologia. Tom 4 W serii Skarby Literatury Złotego Wieku w Al-Andalus prezentujemy dzieła głównie choć nie wyłącznie żydowskich twórców z Półwyspu Iberyjskiego pod panowaniem muzułmańskim w czasach świetności i rozkwitu kulturalnego tego regionu. Bohaterem niniejszego tomu jest Jehudaha-Lewi (1070/751141) wybitny poeta, myśliciel, lekarz i dyplomata, a także wielki autorytet religijny epoki. Jego niezwykła twórczość, uważana p...
Skarby Literatury Złotego Wieku w Al-Andalus. Antologia. Tom 1 W serii Skarby Literatury Złotego Wieku w Al-Andalus prezentujemy dzieła głównie choć nie wyłącznie żydowskich twórców z Półwyspu Iberyjskiego pod panowaniem muzułmańskim, w czasach wyjątkowej świetności tego regionu i jego rozkwitu kulturalnego. Niniejszy tom poświęcony jest jednemu z najwybitniejszych żydowskich przedstawicieli epoki, Szmuelowi ha-Nagidowi (9931056). Ze względu na pełnione przez niego funkcj...
Wśród wierszy Gałczyńskiego mam swoje wiersze. Gdy natrafiam na nie w książce, wspominam ich wygląd pierwotny. Ich ojcostwo i macierzyństwo skupione są w jednej osobie, w osobie Poety. Oprócz jednak rodziców i piastunka patrzy na dorastające dziecko trochę jak na swoje. Byłem piastunką kilku nie najmniej ważnych satyrycznych wierszy Gałczyńskiego, pamiętam je, jak były noworodkami, niepodobnymi, oczywiście tylko zewnętrznie, do tych, które dziś znajdujemy w książkach. Wiers...
Skarby Literatury Złotego Wieku w Al-Andalus. Antologia. Tom 2 W serii Skarby Literatury Złotego Wieku w Al-Andalus prezentujemy dzieła głównie choć nie wyłącznie żydowskich twórców żyjących na terenie Półwyspu Iberyjskiego pod panowaniem muzułmańskim w czasach świetności i rozkwitu kulturalnego tego regionu. Niniejszy tom poświęcony jest twórczości lirycznej wielkiego żydowskiego poety i filozofa Szlomo ibn Gabirola (1021/22po 1050?), w średniowiecznej Europie znanego te...
Skarby Literatury Złotego Wieku w Al-Andalus. Antologia. Tom 5 W Kiedy wieczór zapada, niechybnie mnie czekaj prezentujemy wybór poezji arabskiej pochodzącej z XI-wiecznej muzułmańskiej Hiszpanii (Al-Andalus). Tom zawiera oryginalne arabskie wersje utworów oraz opatrzone komentarzem polskie przekłady literackie sporządzone przez Mateusza Wilka. Poezja złotego wieku Al-Andalus zrodziła się w epoce niepokoju – po rozpadzie kalifatu kordobańskiego, w czasach walki o władzę i pos...
Antychryst, późny tekst Josepha Rotha, wówczas już wygnańca z hitlerowskich Niemiec, nie jest podobny do niczego, co ten wcześniej napisał; nie jest ani powieścią, ani felietonową obserwacją. Obcy jest mu też charakterystyczny styl Rotha, czyli ostry niczym brzytwa groteskowy realizm, portretujący rzeczywistość w szybkim ekspresjonistycznym skrócie. Bo też Antychryst to zupełnie inny gatunek literacki, wywodzący się z rejestru religijnego. Jego prototypem jest Księga Objawien...
Tam, gdzie dzisiaj giną poeci – w Ukrainie, Birmie czy Gazie – tam powinniśmy szukać odpowiedzi na pytanie o drogę wyjścia z „czasu marnego”. Światło idzie od człowieka zbuntowanego i dającego świadectwo prawdzie. Dzieło życia Wiktorii Ameliny, zabitej przez Rosjan, stało się czymś więcej niż tragiczną ofiarą wojny. Żyje w nim duch Arendt i Camusa. Jako stawkę walki stawia zwycięstwo, które w języku ukraińskim brzmi peremoha i oznacza przezwyciężyć samych siebie, móc więcej n...
Muzyka była dla niego czymś więcej niż tylko dźwiękami. Była oddechem, pulsem, najczystszą formą istnienia. Przenikała każdy fragment jego duszy, stawała się nieodłącznym echem myśli i emocji. Dziś wciąż zdumiewa geniusz człowieka, który mimo narastającej ciszy wokół siebie, potrafił tworzyć dźwięki, jakby czerpał je nie ze słuchu, lecz z samej istoty wszechświata. Czy zapamiętał harmonie z czasów, gdy jeszcze słyszał? Czy nuty rozbrzmiewały w jego wnętrzu niczym niezniszczal...
Paul Valery zauważył kiedyś trafnie i błyskotliwie, że jest ogromna różnica pomiędzy widzeniem czegoś bez ołówka w ręce a widzeniem podczas rysowania. Każdy rysujący potwierdzi, ile odkryć dokonuje się podczas rysowania! Czasami zdarzają się momenty prawdziwego zdumienia – ach, jak wcześniej mogłem nie zauważyć, że tu jest taki czy inny motyw, jeszcze taki detal…
Tamara Kalinowska – Artystka Piwnicy pod Baranami, pedagog, absolwentka pedagogiki kulturalno-oświatowej Uniwersytetu Jagiellońskiego. Śpiewa i komponuje piosenki do własnych tekstów. Do Piwnicy trafiła w 1983 r., po tym jak została laureatką Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie. Jej specjalnością stały się piosenki, których tematem jest „kobieta, jej troski, miłość i rozterki”. Swoje piosenki wydała na płytach: Tamara (2002 r.), Rzecz O Wędrownych Aniołach (2012 r.), Za...
Nie spotkałem już Gisèle, nie spotkałem Christine. O śmierci Gisèle dowiedziałem się w Arles w 1991 roku. Nad tym fragmentem wspomnień życie zamknęło się jak muszla. Nie chcę do nich wracać. Niech zostaną, jakie są, niepełne, kalekie, nawet nie wiem, czy rzeczywiście prawdziwe. Prawdziwe są tylko we mnie. Żadna wiedza nie stanie się przez nie bogatsza. Od wielu lat w moich corocznych podróżach do Arles omijam Paryż. Nie znoszę tego miasta, nie lubię siebie w tym mieście, ale ...
Jeszcze jeden tekst o Sycylii? Komu to potrzebne? Kto to będzie czytał? Jest tyle świetnych książek na temat tej wyspy. Ograniczając się tylko do wydań „Austerii” z ostatnich lat – wznowienie Jarosława Iwaszkiewicza, bardzo przydatna książka Joanny Olkiewicz, Jarosław Mikołajewski, Bogdan Frymorgen. A zagarniając nieco szerzej, ale w dalszym ciągu ograniczając się do naszych (moich) czasów – Lampedusa, Sciascia, Bufalino (też polskie wydanie „Austerii”) i było, nie było, Andr...
Mówi się i pisze, że życie Konstandinosa Kawafisa rozwijało się niezależnie od wielkich wydarzeń historycznych. Nie uderzył w niego żaden polityczny piorun, jego losu nie ukierunkowała żadna z cywilizacyjnych katastrof. Skryty w jednej z nieodwiedzanych uliczek czasu, w jakimś jego niedoświetlonym zakamarku, stronił od wszystkiego, co mogłoby jego egzystencję uczynić skomplikowaną i wyrazistą. Tak jak w przypadku Kafki czy Pessoi, był to żywot urzędnika skrupulatnie wykonując...
Jestem wdzięczny Normanowi Tobiasowi za tę niezwykłą biografię francuskiego historyka Jules’a Isaaca, żydowskiego badacza, który zapoczątkował teologiczny ruch w Kościele katolickim i wpłynął na nauczanie Soboru Watykańskiego II (1962–1965). Ta cenna książka to więcej niż biografia, jako że jest to przede wszystkim szczegółowa analiza debat teologicznych i egzegetycznych wśród katolików, które wywołały wywrotowe postulaty Jules’a Isaaca. Ten niezwykły człowiek, prawie niezna...
Od końca XIX w. większość dzieci żydowskich w Galicji uczęszczała do szkół publicznych. Szkoła na wiele sposobów angażowała żydowską społeczność: Żydzi pracowali jako nauczyciele i zasiadali we władzach oświatowych, gminy zobowiązano do zapewnienia zajęć z religii, powstawały podręczniki do tego przedmiotu. Edukacja stała się ważnym tematem politycznym, mobilizującym i polaryzującym społeczeństwo. Książka ujmuje żydowskie doświadczenie szkoły kompleksowo i z wielu perspektyw,...
Te kołysanki to, ma się rozumieć, zwariowanki. A wzięły się stąd, że po długim oczekiwaniu, pełnym niepokojów, moja córka Marysia urodziła Laurę. Piękną, zdrową, maleńką jak Calineczka. I wtedy naszło mnie, żeby śpiewać. Bałem się wziąć Laurę na ręce. Mój ukochany pieśniarz Fabrizio De André mówi, że starcy, którzy przytulają maleństwa, boją się, że przytulą za mocno i je skrzywdzą. Trudno jest wyrazić miłość, ale odkryłem, że jest to również bardzo proste. Wystarczy odp...
Krzysztof Gierat gościł w swych kinach największych twórców filmowych Michelangelo Antonioniego, Wima Wendersa, Romana Polańskiego. Z Robertem De Niro spacerował po krakowskim Rynku, z Andrzejem Wajdą wznosił toast płonącą śliwowicą, a ze Stevenem Spielbergiem jadł pierogi na Kazimierzu. Juror-obieżyświat. Odwiedził festiwale filmowe w ponad czterdziestu krajach. Lata po świecie, by w jakimś zakątku globu odkryć interesujące go filmy. Te spotkania i podróże to niewyczerpane ź...
Kilka lat temu, w czasie rozmowy przez platformę Zoom na zaproszenie nauczyciela historii z klasą pewnego warszawskiego liceum, jeden z uczniów zadał mi pytanie – czy w związku z tym, że sprawa Jedwabnego była tak intensywnie debatowana publicznie przez wiele miesięcy, to czy te wszystkie dyskusje, w których brałem udział i które śledziłem na temat Sąsiadów, nauczyły mnie czegoś nowego o tej zbrodni? I czy gdybym o tym czymś wiedział wcześniej, to coś bym w książce napisał in...