Wybitny historyk, Paweł Jasienica, napisał, że Powstanie było "militarnie skierowane przeciw Niemcom, politycznie przeciw ZSRR, faktycznie przeciw Polsce". Czemu sprawcy bitwy, która przyniosła setki tysiące zabitych, tysiące rannych i kalek, zniszczenie całego miasta z wielowiekowym dorobkiem kultury narodowej, nie przynosząc przy tym praktycznie żadnych wymiernych korzyści, nie mogą do dziś stanąć przed sądem historii?